Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Boston Marathon – 2023 i 2024
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018 i 2022
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013 i 2021
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    Jesteś tutaj:Home»Relacje»III Bieg Dwóch Szybów – 06.11.2016 r.

    III Bieg Dwóch Szybów – 06.11.2016 r.

    0
    By Marek on 8 listopada 2016 Relacje

    Na udział w III Biegu Dwóch Szybów zdecydowałem się na kilkanaście dni przed zamknięciem listy startowej. Odpocząłem po maratonie w Poznaniu, poszedłem na kilka treningów i chyba byłem wreszcie gotowy na to, aby sprawdzić się na jakieś nowej trasie. Myślą przewodnią biegu było: „Jeszcze nigdy…”. Bo ja naprawdę jeszcze nigdy nie wystartowałem w krosie. Jeszcze nigdy w butach przeznaczonych na asfalt nie biegłem po błocie do kostek, a także nie wdrapywałem się na nasypy kolejowe. Wszystko było nowe. Do końca nie byłem pewien jak to wszystko wyjdzie. Na całe szczęście nie było chyba aż tak źle.

    szyb_prezydent szyb_kryspin

    [zdj. siemianowice.pl / gzm.org.pl]

    Jak sama nazwa wskazuje, trasa wiodła od jednego szybu (Szyb Prezydent) do drugiego (Szyb Krystyn) łącząc Chorzów z Siemianowicami Śląskimi. To właśnie pod tym pierwszym usytuowano biuro zawodów, a także start i metę. Kilka minut po godz. 9:00 udałem się po odbiór pakietu.

    dsc_6880 dsc_6874 dsc_6869
    dsc_6895 dsc_6877 dsc_6878

    W środku, oprócz numeru startowego, zwrotnego chipa i kilku ulotek, znalazłem torbę z chlebem w wersji dla maratończyków i długopis.

    dsc_6911

    Zrobiłem kilka zdjęć i wróciłem do samochodu, aby we względnym cieple doczekać do startu. Pogoda była z gatunku tych idealnych na kros: było mokro i chłodno. Na taki bieg chyba nie można sobie było wymarzyć lepszych warunków. Jak się upieprzyć to na całego!

    Fot. Krzysztof Porebski / www.fotoporebski.pl

    [zdj. Krzysztof Porebski / www.fotoporebski.pl]

    Jadąc do Chorzowa myślałem w jakich butach pobiec. Niestety nie miałem zbyt dużego wyboru. Jako, że zazwyczaj biegam po asfalcie, w mojej garderobie nie znalazłem żadnych Salomonów czy innych Inovów-8 z bieżnikiem zadziornym do granic przyzwoitości. Zamiast tego wybór padł na Mizuno Wave Inspire 9. Niesamowicie wygodne i szybkie buty. I jak się później okazało – równie śmiertelnie śliskie.

    dsc_6863

    Choć mieliśmy wystartować równo o godz. 10:00, zrobiliśmy to z ok. 17 min opóźnieniem.

    Fot. Krzysztof Porebski / www.fotoporebski.pl

    [zdj. Krzysztof Porebski / www.fotoporebski.pl]

    Pierwsze metry upłynęły wręcz w wybornych warunkach. Była i przyczepność i kilkuset metrowy zbieg, któremu zawdzięczam czas 1 kilometra -> 3:43 min. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy. Zaraz po minięciu pierwszego kilometra pojawił się bruk i pierwszy z podbiegów. Po dotarciu na jego koniec znowu można było puścić hamulce i pobiec ile sił w nogach. To właśnie tam moim oczom ukazał się szary, znoszony stanik w rozmiarze „H”, albo nawet i większym. Tak sobie leżał na środku jezdni i czekał na lepszy czas. Mój właśnie się kończył. Kilkaset metrów później pojawiło błoto, które trwało przez kolejne kilka kilometrów. O asfalcie mogłem wtedy tylko pomarzyć.

    lucyna_nenow

    [zdj. Lucyna Nenow]

    1 2
    15km chorzów III Bieg Dwóch Szybów siemianowice śląskie
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    Siemianowicka Piwna Mila 2025 – 11.10.2025 r.

    III Siemianowicki Bieg „Śladami Wojciecha Korfantego” – 27.04.2025 r.

    XII Bieg Wiosenny w Parku Śląskim – 22.03.2025 r.

    Leave A Reply Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons
    Marek - drogadotokio.pl
    14 godzin temu
    Marek - drogadotokio.pl

    Wielokrotnie już to podkreślałem, ale zrobię to po raz kolejny: dla mnie w bieganiu najważniejsi się ludzie, których (dzięki temu swojemu bieganiu) poznałem 🤘

    Łukasz nawiązał ze mną kontakt za pośrednictwem drogadotokio.pl. Zdaje się, że osobiście spotkaliśmy się tylko raz. Było to w 2017 roku w Łodzi, w przeddzień, bądź dzień po maratonie.

    Tak się złożyło, że w tym roku biegł w Nowym Jorku. Odezwał się do mnie na kilka tygodni przed wylotem i spytał o kilka rzeczy.

    Po wszystkim spytał mnie także o numer paczkomatu. Dzisiaj wyjąłem z niego nowojorskie suveniry, które mi wysłał: czapkę, przypinkę i naklejkę/nalepkę*

    Fajnie tak! <3

    Nic.
    Idę się w tej czapce przygotować na jutrzejszy test.

    Od niepamiętnych czasów zamierzam pokonać 20 km i przy tym ani razu nie skorzystać z komunikacji miejskiej 🙅

    Dobry wieczór! 🎩
    _ _ _ _
    * - niepotrzebne skreślić, a potrzebne zostawić
    ... Więcej...Mniej...

    Wielokrotnie już to podkreślałem, ale zrobię to po raz kolejny: dla mnie w bieganiu najważniejsi się ludzie, których (dzięki temu swojemu bieganiu) poznałem 🤘

Łukasz nawiązał ze mną kontakt za pośrednictwem drogadotokio.pl. Zdaje się, że osobiście spotkaliśmy się tylko raz. Było to w 2017 roku w Łodzi, w przeddzień, bądź dzień po maratonie.

Tak się złożyło, że w tym roku biegł w Nowym Jorku. Odezwał się do mnie na kilka tygodni przed wylotem i spytał o kilka rzeczy.

Po wszystkim spytał mnie także o numer paczkomatu. Dzisiaj wyjąłem z niego nowojorskie suveniry, które mi wysłał: czapkę, przypinkę i naklejkę/nalepkę*

Fajnie tak! Image attachmentImage attachment
    Zobacz na FB
    · Podziel się
    Share on Facebook Share on Twitter Share on Linked In Share by Email
    View Comments
    • Likes: 9
    • Shares: 0
    • Comments: 1

    Skomentuj na FB

    😍😍😍 pamietam ten 2017, jedliśmy wtedy Pizzę dzień przed maratonem. Pamiętam ten DOZ Maraton Łódź…Ty na pewno też, wyrosła przed Tobą gigantyczna ściana….na 34 km zbiliśmy piąteczki i ja poleciałem dalej, Ty walczyłeś, i ukończyłeś z czasem 3:34…! A doskonale wiesz, że można się potknąć albo paść na ryj, ale najważniejsze żeby się potem podnieść, wyciągnąć wnioski! Ty odrobiłeś lekcje przykładnie, Twoje późniejsze sub 3:00 w maratonie to kosmos! I teraz też tak będzie, małymi kroczkami wrócisz do formy i jestem przekonany że nogi poniosą cię na TCS New York City Marathon💪💪💪 Dzięki bieganiu poznałem wielu wspaniałych ludzi, z pasją! Jesteś jednym z nich, śledzę Twoje poczynania od 2017! Super, że mogłem Ci sprawić przyjemność. Wiedziałem że cokolwiek się wydarzy, ja muszę dowieść tę czapkę dla Ciebie, skoro Tobie się nie udało. Przygotowałem 3 kieszenie w spodenkach, i upychałem za gacie ile wlezie. Zbierałem też porzucone czapki po drodze…łącznie dotaszczylen 5 sztuk😀😀😀 Trzymaj się Marek, mam nadzieję że kiedyś razem wystartujemy w jakimś maratonie, może TCS Sydney Marathon albo Maraton Warszawski??

    View more comments

    Load more
    Instagram
    Polecam

    Copyright © 2014-2025 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.