
Podsumowanie stycznia 2021 r.
Pierwszy miesiąc dwa tysiące dwudziestego pierwszego roku. Jaki był? Czym się zaczął, a jak skończył?…
Pierwszy miesiąc dwa tysiące dwudziestego pierwszego roku. Jaki był? Czym się zaczął, a jak skończył?…
Parafrazując klasyka: „Jaki był 2020 rok każdy widzi”. Jak długo żyję, jeszcze nigdy nie musiałem…
Po znakomitym październiku, przyszedł listopad. No i okazało się, że taki znakomity to on wcale…
Październik to był istny rolerkołster. Zaczął się wybornie, bo od Silesia Marathonu, w trakcie którego…
Kilka dni temu skończył się wrzesień, w którym wydarzyło się więcej, niż bym się tego…
W sierpniu było po staremu, bo znowu nigdzie nie wystartowałem. W zamian za to wpadło…
W lipcu sporo się wydarzyło. Było konkretne ultra, kilka kontuzji, a także maraton, który zrobiłem…
W czerwcu pokonałem 15 000 km, zacząłem biegać w grupie, a także zacząłem łzawić na…
Przed Wami zbiór najważniejszych informacji, które dotyczą naszej – mojej i Tomasza – próby zmierzenia…
Nieoficjalna życiówka na 5 km, aktywny powrót do konsoli i zestaw LEGO – tak w…
Pod względem biegowym kwiecień był znakomity. Dawno, w ciągu jednego miesiąca, nie wydarzyło się tyle…
Tym razem, w pierwszym akapicie nie pojawi się żaden suchar. Od razu przejdę do rzeczy.…
Jest takie piękne polskie przysłowie: „Kiedy luty puści, to marzec wypiecze”. Tak naprawdę nie do…
W krótkich, żołnierskich słowach: „Styczeń był rekordowy”. Jeszcze nigdy – w ciągu jednego miesiąca -…
Rok 2020 powoli się rozkręca. Nie pozostało mi nic innego, jak podsumować ten ubiegły. Będzie…
Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy wspieram odkąd pamiętam. Im większy krzyk hejterów na działalność Jurka Owsiaka,…