Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Boston Marathon – 2023 i 2024
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018 i 2022
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013 i 2021
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    Jesteś tutaj:Home»Relacje»5 km przy Maratonie Wolności – 07.06.2015 r.

    5 km przy Maratonie Wolności – 07.06.2015 r.

    4
    By Marek on 9 czerwca 2015 Relacje

    Po chwili pojawia się ostatnia prosta. Wtedy upał, a także wzmożona alergia, nie miała już dla mnie żadnego znaczenia. Równie dobrze mogło być + 49 stopni, albo – 23. Włączyłem tryb turbo i z impetem przebiegłem linię mety. August Jakubik wykrzykuje moje nazwisko. Coś tam słyszę, że mam znakomite tempo. Odbieram medal spoglądam na Garmina, a tam wynik: 17:32 min. Przebiegnięty dystans: 4 km i 600 m. Że co?!?

    met2 met3 met4

    Po lewej znajdziecie trasę, którą pokonałem. Od tej oficjalnej różni się miejscem oznaczonym czerwonym okręgiem. To właśnie to miejsce, w którym stał w/w wolontariusz:

    trasy_biegu5km

    Podchodzę do tych, którzy już przybiegli. Rozmawiam z Piotrem i Stanisławem, z którymi znam się od jakiegoś czasu. Nikomu z nich nie nabiło 5 km. Jeden z nich miał 4,8 km, a drugi też coś koło tego. Pojawia się coraz więcej głosów oburzenia. No bo jak to? Człowiek walczy o życiówkę na dystansie 5000 m., a na mecie okazuje się, że brakuje mu dokładnie 400 m.

    obsługa

    Podchodzę do kobiety z plakietką „Obsługa Biegu”. Przedstawiam jej problem; że gość przy bramkach chyba zawalił i puścił nas inną trasą. Kobieta przyznaje, że… nie zna trasy na 5 km, ale dziękuje za moją uwagę. Ręce opadają mi na trawę.

    Stoję jeszcze chwilę z Eweliną przy trasie maratonu. Staram się dopingować tych, który mierzą się z królewskim dystansem. Z nieba leje się żar. Najpierw dostrzegam Tomasza, z którym przyjechaliśmy na bieg. Później dopinguję Marka, którego poznałem w Tokio. Świat to rzeczywiście taka mała wiocha.

    Analizuję to co miało miejsce i nadal nie daje mi to spokoju. To był mój jedyny bieg na tym dystansie w tym sezonie. Chciałem złamać 19 min, a nie przebiegłem nawet odpowiedniej odległości. Podchodzę do Augusta Jakubika, który był jednym ze współorganizatorów. Opisuję mu jeszcze raz całą sytuację. August przyznaje się do błędu i mnie przeprasza. Wie, że dali ciała z organizacją trasy na 5 km.

    IMG_9800

    Wracam do domu z nową życiówką na 4,6 km.
    Trochę dziwny dystans i nie wiem, czy w ogóle zapisywać go na swojej tablicy wyników. Chyba zrobię to jedynie dla medalu, który naprawdę może się podobać.
    Ostatecznie zajmuje 11 miejsce w klasyfikacji OPEN na 238 startujących.
    W kategorii wiekowej M30 jestem 7.

    Może gdyby trasa nie posiadała testu, nie byłoby pomiaru czas, a bieg był bezpłatny, nie udzielałbym się tak mocno  w TYM wątku na stronie maratonypolskie.pl, a zaraz po przekroczeniu progu mieszkania – nie pisał maila do organizatorów z pytaniem: co teraz? Nie do końca mogę zrozumieć dlaczego tak podstawowa kwestia, jak właściwe przygotowanie trasy, została potraktowana trochę po macoszemu. Dlaczego bramki w tym felernym miejscu nie były związane taśmą, a wolontariusz nie skierował nas we właściwym kierunku?

    Spotkałem się z już z głosem, że szukam „dziury w całym” i robię „burzę w szklance wody”. Czy aby na pewno? A gdyby ktoś np. przygotowywał się rok, aby złamać 3:30 h w maratonie. Metę pokonuje z czasem 3:29:55! Radość, euforia i konfetti (dzwoni nawet babcia z okoli Essen!) I wtem wiadomość dnia! Z uwagi na złe oznaczenie trasy, tak naprawdę nie wynosiła ona 42 km i 195 m.

    Była krótsza o… 800 m.

    dawson-crying

    Bezpłatnie mogę sobie biegać na co dzień. Jak już za to płacę, to liczę na to, że organizator wywiąże się z realizacji punktów, które sam sobie wpisał w regulamin. Prawidłowe oznakowanie trasy, pomiar czasu, a także bezpieczeństwo zawodników – to filary każdej biegowej imprezy. Gdy zabraknie choć jednego z nich, taki bieg traci sens.

    Liczę na to, iż organizator, staropolskim zwyczajem, nie zamiecie problemu pod dywan i postara się wyjść z twarzą z tej całej sytuacji.

    [shareaholic app=”share_buttons” id=”10261725″]

    [shareaholic app=”recommendations” id=”10261733″]

    1 2
    4600 m 5 km ? maraton wolności życiówka
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    III Siemianowicki Bieg „Śladami Wojciecha Korfantego” – 27.04.2025 r.

    XII Bieg Wiosenny w Parku Śląskim – 22.03.2025 r.

    Siemianowicka Piwna Mila 2024 – 12.10.2024 r.

    4 komentarze

    1. Bookworm on 9 czerwca 2015 13:22

      Świetna relacja do tego stopnia, że po przeczytaniu całości to mi się zrobiło przykro, że tak wyszło – jakbym tam biegł. Bo dokładnie to samo bym czuł.
      A czy wspomniany chłopak nosi nr 110 (bo w tej rozdzielczości nie widzę?). Jeśli tak to przybiegł 17. czyli szybki skubaniec był (albo tak szybko biegł, żeby go nie zadeptali). Tylko wg rocznika to jest 11 latek! A na liście wyników ma wpisany rocznik 1998 (przecież widać, że to NIE jest 17 latek, nieprawdaż?). ciekawe czy zwykła pomyłka przy wpisywaniu 🙂 Do tego on był jedynym dzieckiem z rocznika 2000+

      Reply
      • b0guslaw - drogadotokio.pl on 9 czerwca 2015 13:33

        Dzięki!
        Chłopak rzeczywiście ma numer 110 i raczej trochę mu brakuje do siedemnastych urodzin 😉
        Chyba, że to my się mylimy i za rok, bez problemu będzie mógł zrobić zakupy w pobliskim monopolowym.

        Reply
        • Bookworm on 9 czerwca 2015 13:35

          Nie mylimy się, rocznik się zgadza. Nie chcę ciągnąć moich spiskowych teorii dalej ale… nie ma jakiejś galerii zdjęć z tego biegu? 😀

          Reply
        • Bookworm on 9 czerwca 2015 15:13

          Dobra. „Rozgryzłem system”. To nie jest zwykła pomyłka. Ten chłopak nie miał prawa biec, bo zgodnie z regulaminem nie miał ukończonych 16 lat… Kto wie czy nie było więcej takich „perełek”…

          Reply
    Leave A Reply Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons
    Marek - drogadotokio.pl
    2 dni temu
    Marek - drogadotokio.pl

    Ja już po 🦹

    Ale to nic.

    Nie wiedziałem, że z kilku kroplówek da się zrobić takie combo 👌
    ... Więcej...Mniej...

    Ja już po 🦹

Ale to nic.

Nie wiedziałem, że z kilku kroplówek da się zrobić takie combo 👌
    Zobacz na FB
    · Podziel się
    Share on Facebook Share on Twitter Share on Linked In Share by Email
    View Comments
    • Likes: 51
    • Shares: 0
    • Comments: 16

    Skomentuj na FB

    Zdrówka Marek

    Powrotu do pełni zdrowia

    Szybkiego powrotu do zdrowia

    Zdrówka Karlus 🤗🔥🥰

    Szybkiego powrotu do zdrowia!!

    Zdrowia!!

    Zdrowiej prędko!!!

    Dużo zdrowia Marku, wracaj do sił . Pozdrawiam! 🖐😉

    Zdrówka🍀

    Doping is the new black… get better…

    Powrotu do Zdrowia Marek - drogadotokio.pl 🙏🙏🙏😇 Na tych nowych achillesach będziesz teraz gonił jak ta lala 🏃🔥🙂 Zatem daje suba i czekam na relację z pierwszych testów "nowych startówek" ❤️🤩

    Zdrowia 🦾💪🙂

    Zdrówka teraz szybkiego powrotu do formy 🏃‍➡️

    Ooo, widzę że leci też Fentanyl,…🤔

    Co to się stanęło Marku Marek - drogadotokio.pl

    Teraz będzie tylko lepiej 🍀🍀🍀🏃‍♂️🏃‍♂️🏃‍♂️

    View more comments

    Load more
    Instagram
    Polecam

    Copyright © 2014-2023 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.