Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Boston Marathon – 2023 i 2024
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018 i 2022
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013 i 2021
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    Jesteś tutaj:Home»Relacje»VI Tyski Półmaraton – 03.09.2017 r.

    VI Tyski Półmaraton – 03.09.2017 r.

    2
    By Marek on 6 września 2017 Relacje

    Z prostej wyszedłem jako pierwszy, ale wtedy nie miało to jeszcze żadnego znaczenia. Po chwili dołączył do mnie Michał. Zbiegaliśmy z delikatnego wniesienia. Spytałem się go czy tak już może zostać i czy podzielimy się malakserem, który dostaniemy na mecie? Ten się tylko uśmiechnął.

    Schowek01dfsfSzybki zakręt w lewo i zaczął się pierwszy delikatny podbieg. Z grupy za nami oderwał się Damian, który ze swoim synem biegł w typowej spacerówce. Na tle wózków do biegania mogło to wyglądać komicznie. Prawda jest jednak taka, że biegnięcie z czymś takim wymagało dodatkowej energii i było wiele mniej wygodne. Nie wyobrażam sobie nawet jak trudniej miał od nas. Co w tym momencie robił Damian? My biegliśmy nieco poniżej 4:00 min/km. Damian natomiast systematycznie się do nas przybliżał. Spacerówką poniżej 4:00 min/km. Ktoś chętny na takie wyzwanie?

    21272778_1919490318268821_5254538759423105937_o[Damian – zdj. Włodek Chrzanowski / Aktywna Strona Miasta]

    Pierwszy kilometr zrobiłem w 3:56 min, a następny 3 sekundy szybciej. Początkowo planowałem pobiec w okolicy 4:15 min/km. Na metę chciałem wbiec w czasie 1:30-1:35. Tak jak już wspomniałem – to był nasz debiut. Na tym dystansie z wózkiem nie mam żadnego doświadczenia. Nie byłem więc pewny, czy w takim tempie wytrzymam do końca. Nie pozostało mi nic innego jak skończyć biadolić i po prostu spróbować. Co będzie, to będzie.

    36866538952_4d5f40c76b_o[zdj. U. Lisińska / Aktywna Strona Miasta]

    Przed drugim kilometrem wyprzedził mnie Michał. Biegłem tuż za nim. Dzięki temu byłem osłonięty przed wiatrem, który na długiej prostej coraz bardziej dawał się we znaki. Po kilkuset metrach oznajmiłem mu, że go zmienię. Dla mnie biegowy savoir-vivre jest istotny i zawsze staram się go przestrzegać. Wyprzedziłem go lewą stroną przyjmując wiatr na klatę. Biegliśmy tak z kilkaset metrów. Niestety tempo okazało się dla mnie zbyt mocne. Musiałem zwolnić i Michał znowu wyszedł na prowadzenie. Kilkaset metrów dalej wyprzedził nas Damian, który z sekundy na sekundę zwiększał dystans. Chwili w której spacerówka wyprzedza wózki do biegania nie zapomnę do końca swoich dni. To był tylko przykład na to, że sprzęt to jedno, a wytrenowanie to drugie. Na tym etapie to Damian sprawiał wrażenie osoby, która może wygrać ten bieg. Na drugim miejscu uplasował się Michał. Obydwaj coraz bardziej się ode mnie oddalali. Odwróciłem się za siebie i spojrzałem na Krzysztofa który biegł na czwartym miejscu. Niestety pomiędzy nami nie było wtedy jakiejś bezpieczniej odległości. Jeszcze wszystko mogło się wydarzyć.

    36866538832_e6d70785f7_o[zdj. U. Lisińska / Aktywna Strona Miasta]

    Początkowo trasa prowadziła długimi prostymi, które były połączone rondami. Raz biegło się pod górę, by następnie móc nieco odetchnąć biegnąc w dół. Po jakimś czas doszło do mnie, że pierwsze i drugie miejsce mogę sobie chyba odpuścić. Pomimo tego, że dawałem z siebie naprawdę wszystko, robiąc kolejne kilometry w okolicy 4:10 min/km, Damian z Michałem coraz bardziej się ode mnie oddalali. Stwierdziłem, że nie pozostało mi nic innego jak spróbować obronić trzecią pozycję.

    10km_tychy10-ty km pokonałem w czasie 41:36 min poprawiając swoją dotychczasową życiówkę (z wózkiem) na tym dystansie.

    Po wspomnianym przeze mnie 11-stym km wbiegliśmy w okolice Jeziora Paprocańskiego, które wkrótce mieliśmy okrążyć. Pod stopami pojawił się szuter i głębokie kałuże. Na każdym nawrocie analizowałem pozycję Krzysztofa. Na oko dzieliła nas minuta/dwie. Ostatni raz widziałem go na 13-stym km. Nieco zwolniłem, wziąłem żel i łyk wody. Do mety pozostało nieco ponad 7 km.

    Te kilometry okazały się najtrudniejsze. Tempo spadło do ok. 4:30 min/km. Biegło mi się coraz gorzej. Z jednej strony chciałem zwolnić i trochę odpocząć, z drugiej – nie wiedziałem czy Krzysztof tego nie wykorzysta. Głupio byłoby stracić trzecie miejsce zaledwie kilka kilometrów przede metą. Pamiętam, że wtedy kilkukrotnie spytałem mijających mnie biegaczy, gdzie znajduje się czwarty zawodnik z wózkiem. Uspokajali, że jest daleko.

    36849024436_9d79016293_o[zdj. Wlodek Chrzanowski / Aktywna Strona Miasta]

    Po minięciu jeziora wbiegliśmy na ulicę Sikorskiego. Przedtem trzeba było jednak pokonać stromy podbieg. Moje tętno dobiło tam wtedy do 190 unm. Coraz częściej mrużyłem oczy, wykrzywiałem twarz i marzyłem o końcu tej gehenny.

    1 2 3
    3 miejsce bieg z wózkiem podium półmaraton thule tychy tyski półmaraton życiówka
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    III Siemianowicki Bieg „Śladami Wojciecha Korfantego” – 27.04.2025 r.

    XII Bieg Wiosenny w Parku Śląskim – 22.03.2025 r.

    Siemianowicka Piwna Mila 2024 – 12.10.2024 r.

    2 komentarze

    1. Rodzinka Biega on 6 września 2017 23:56

      Super relacja! Gratulujemy wytrwałości i sukcesu 😉
      Pozdrawiamy, Rodzinka Biega

      Reply
      • b0guslaw - drogadotokio.pl on 7 września 2017 07:21

        Dzięki! 🙂
        W przyszłym roku ponownie walczę o podium. Spodobało mi się 😉

        Reply
    Leave A Reply Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons
    Marek - drogadotokio.pl
    1 dzień temu
    Marek - drogadotokio.pl

    Wietrznie, chłodno i bajecznie.

    Klify! ❤️
    ... Więcej...Mniej...

    Wietrznie, chłodno i bajecznie.

Klify! ❤️Image attachmentImage attachment+Image attachment
    Zobacz na FB
    · Podziel się
    Share on Facebook Share on Twitter Share on Linked In Share by Email
    View Comments
    • Likes: 10
    • Shares: 0
    • Comments: 0

    Skomentuj na FB

    Load more
    Instagram
    Polecam

    Copyright © 2014-2023 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.