Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Boston Marathon – 2023 i 2024
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018 i 2022
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013 i 2021
    • RunCzech
    • TestujÄ™
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • WiÄ™cej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    JesteÅ› tutaj:Home»Relacje»26. Bieg Fiata – 27.05.2018 r.

    26. Bieg Fiata – 27.05.2018 r.

    0
    By Marek on 30 maja 2018 Relacje

    Wśród biegaczy z łatwością namierzyłem tych, którzy również zdecydowali się pobiec z wózkiem. Postanowiliśmy sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie:

    3osoby_bielskoW tym roku postanowiÅ‚em nie robić tego błędu, co ostatnio i zamiast ustawić siÄ™ w strefie pomiÄ™dzy 40, a 50 min, zaparkowaÅ‚em wózek przed tabliczkÄ… z napisem „40 min”.

    Pamiętam, że w poprzednim biegu dużo czasu zajęło mi, aby wyprzedzić wolniejszych biegaczy. Kosztowało mnie to także sporo stresu. Chciałem ich wyminąć z gracją, nie najeżdżając nikomu oponą na Achillesa.

    IMG_20180527_100818

    To może teraz trochę o pogodzie?

    Żal lał się z nieba hektolitrami. Ani jednej chmury i odczuwalna temperatura znacznie powyżej 30 stopni Celsjusza. Chciałoby się rzec – standard. Od kilku lat właśnie taka pogoda obowiązuje w Bielsku w dzień startu.

    W tym momencie wykorzystałem bagażnik wózka, w którym schowałem 0,5 l butelkę wody mineralnej. W przeciągu kilku sekund cała jej zawartość wylądowała na mojej głowie, plecach i karku. Dopiero teraz byłem gotowy do biegu.

    100270-BFBB18-143-10-000101-bfbb18_01_mtr_20180527_102841[zdj. fotomaraton.pl]

    O 11:00 wystartowali wózkarze.

    Trzy minuty później, szybkim krokiem zaczęliśmy zmierzać do bramy startowej. Minęliśmy ją, włączyłem Garmina i się zaczęło.

    IMG_20180527_110038Na samym początku musieliśmy się zmierzyć z największym podbiegiem na całej trasie. Po wdrapaniu się na wiadukt wreszcie można było odetchnąć. Przed oczami pojawiła się długa prosta.

    Pierwszy km zrobiÅ‚em w 3:53 min, czyli jakby na to nie patrzeć – „ciut” za szybko. Od razu postanowiÅ‚em zwolnić. Plan na bieg nie byÅ‚ jakiÅ› wygórowany. Rok temu, także z wózkiem i także w podobnych warunkach atmosferycznych, do mety dotarÅ‚em w czasie: 43:11 min (Å›rednie tempo wyniosÅ‚o: 4:19 min/km). W tym, chciaÅ‚em siÄ™ zbliżyć do tego wyniku.

    Drugi kilometr wpadł po 4:17 min. Pojawił się fragment, na który czekałem najbardziej – okolice placu Bolesława Chrobrego. Tam doping co roku jest największy.

    bielsko_ind[zdj. bielsko.info]

    Nie ukrywam, że było ciężko. W zasadzie od samego początku znajdowałem się daleko poza strefą komfortu. Było niezwykle gorąco, a wiatr pojawiał się incydentalnie. Tętno wielokrotnie przekroczyło 190 unm. Co w tamtym czasie robiła Magda? Spała w najlepsze.

    Zaraz za oznaczeniem 3-ego km pojawił się 3-kilometrowy podbieg. W tamtym momencie moim celem było pokonanie pierwszej piątki w jak najkrótszym czasie.

    41534197525_e86cba9665_o

    Ta sztuka udaÅ‚a mi siÄ™ po 21:31 min – 10 sekund lepiej, niż ostatnio.

    biel15km

    300 metrów dalej zatrzymałem się po raz pierwszy.

    Musiałem się napić i chwilę ochłonąć. Po kilkunastu sekundach byłem z powrotem w grze. Chyba każdy z nas marzył już o 6-tym km, na którym znajdował się nawrót.

    Gdy tam wreszcie dotarłem, byłem już wrakiem człowieka. Zmęczony, odwodniony, z tętnem w okolicy 192 unm. No, ale nie miałem już na co narzekać.

    mapa_bielsko

    3-km podbieg, zmienił się w 4-km zbieg, który trwał prawie do samej mety. Najważniejsze jest to, że wreszcie pojawiły się jakieś drzewa!

    W okolicy 7-ego km trafiłem na drugi wodopój. Przystanąłem na chwilę, oblałem się woda, po czym znowu ruszyłem.

    1 2 3
    10 km bieg fiata bielsko-biała wózek
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    Siemianowicka Piwna Mila 2025 – 11.10.2025 r.

    III Siemianowicki Bieg „Åšladami Wojciecha Korfantego” – 27.04.2025 r.

    XII Bieg Wiosenny w Parku ÅšlÄ…skim – 22.03.2025 r.

    Leave A Reply Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons
    Marek - drogadotokio.pl
    11 godzin temu
    Marek - drogadotokio.pl

    @obserwujący to niestety znowu ja🤘

    Przed Wami drugi i zarazem ostatni tekst o tym, co się ze mną działo w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

    Z tekstu dowiedziecie się m.in. o tym jak mi się żyło w Reptach.
    Czy dało się uniknąć kontuzji? Jakie są rokowania po ponad 6 miesiącach od operacji?

    Zwierzam siÄ™ dla siebie i dla potomnych.
    No i przede wszystkim dla tych, których też zmiotło z planszy i walczą o to, aby na nią wrócić.

    Zapraszam! 🎩
    ... Więcej...Mniej...

    Link thumbnail

    Gdzie byłem, gdy mnie nie było? - vol. 2 - drogadotokio.pl - Blog o bieganiu

    drogadotokio.pl

    Zapraszam na drugi tekst o tym, gdzie byÅ‚em, gdy mnie nie byÅ‚o. Pierwszy znajdziecie -> o tutaj. 6. Repty. Jest takie miejsce we wszechÅ›wiecie co siÄ™ zowie GórnoÅ›lÄ…skie Centrum Rehabilitacji â€...
    Zobacz na FB
    · Podziel siÄ™
    Share on Facebook Share on Twitter Share on Linked In Share by Email
    View Comments
    • Likes: 3
    • Shares: 0
    • Comments: 2

    Skomentuj na FB

    Co do zgubienia się w Reptach- znam temat. Jak przyjechałam.tam swego czasu do taty, on oprowadzając mnie po obiekcie powiedział " trzymaj się niebieskiej linii, to się nie zgubisz ". Pytanie: czyżby linie zniknęły?😊

    Ciężko to "polubić"... Zdrówka i powodzenia na trasach! JesteÅ› przekozak 😃💪

    View more comments

    Load more
    Instagram
    Polecam

    Copyright © 2014-2025 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.