Facebook Twitter Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Boston Marathon – 2023
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018 i 2022
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013 i 2021
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    Jesteś tutaj:Home»Relacje»XI Ekologiczny Nocny Bieg Godzinny – 10.06.2016 r.

    XI Ekologiczny Nocny Bieg Godzinny – 10.06.2016 r.

    2
    By Marek on 15 czerwca 2016 Relacje

    W Ekologicznym Nocnym Biegu Godzinnym wziąłem udział już po raz czwarty. Prawda jest taka, że nienawidzę biegać po bieżni. Nienawidzę biegać w nocy, a jeżeli dodamy do tego fakt, że musiałbym to robić przez godzinę, to moja nienawiść sięga zenitu. Tak się jednak składa, że raz w roku robię pewien wyjątek. Pojawiam się na biegu, który łączy wszystko to, czego nie lubię w bieganiu, a mimo wszystko mi się podoba. Dziwne.

    DSC_4949

    Reguły biegu są banalnie proste. Kolejność zgłoszeń rozdziela startujących na dwie grupy, które startują jedna po drugiej. Przez 60 min należy biec ile sił w nogach pokonując kolejne okrążenia. W tle leci sobie spokojna muzyka. Obok Ciebie zapalone pochodnie, a przed Tobą mrok i nieustanna walka, aby po strzale kończącym zmagania, w nogach była jak największa ilość kilometrów. Dodatkowo można wygrać nagrody. Przed zawodami zostaje wywieszona kartka z numerem, który oznacza miejsce w klasyfikacji OPEN. Jeżeli uda się komuś je zająć, to może wygrać rejestrator, bądź inny blender.

    DSC_4947 DSC_4946 DSC_4952

    Po odbiór pakietu udałem się 3 godziny przed startem. Zostałem przypisany do drugiej grupy, stąd tez mój start zaplanowano dopiero na godz. 22:55. W ekologicznej torbie znalazłem koszulkę, wodę mineralną, napój izotoniczny, czekoladę i banana. Po chwili dotarłem w okolicę bieżni i spojrzałem na licznik znajdujący się przy bramie startowej. Wiedziałem, że tej nocy będę na niego spoglądać jeszcze wielokrotnie. Szczególnie w tej drugiej połowie biegu.

    beti DSC_4969

    W międzyczasie spotkałem Betinę z bloga Beti Bloguje. W zasadzie to z nią przegadałem większość czasu przygotowując się do startu. Oboje znajdowaliśmy się w drugiej grupie, więc mieliśmy spory zapas. Dla wszystkich spragnionych Euro 2016 organizator przygotował transmisję. Tego wieczoru Francja wygrała z Rumunią 2:1.

    DSC_4957

    Przed godziną 21:00 udałem się w okolice startu, aby dopingować biegaczy, którzy ruszyli jako pierwsi. Szybka wizyta w depozycie i byłem gotowy. Zanim się spostrzegłem, zbliżyła się godzina 23:00 i już stałem na starcie.

    W 2013 r. pokonałem dystans 13 713 m. Rok później złamałem barierę 14 km dokładając do nich jeszcze 52 metry. W trakcie ostatniej edycji ustanowiłem nową życiówkę kończąc z 14 331 m. na liczniku. Jaki miałem plan na rozegranie tego biegu? Jako, że ostatnio z moim bieganiem jest różnie, planem minimum było pokonanie 14 km. Fajnie, gdyby przy okazji padła jakaś nowa życiówka.

    Pierwszy kilometr zrobiłem w 3:44 min. Po hurra optymizmie przyszedł czas na nieco pokory. W trakcie kolejnych już nie szarżowałem. Skupiłem się na tempie w okolicach 4:00 min/km. Chciałem je utrzymać do samego końca.

    nocn1

    Z każdym okrążeniem dublowałem coraz większą ilość zawodników. W pewnym momencie również i ja zostałem wyprzedzony. Na całe szczęście w mojej grupie znajdowały się same kulturalne osoby. Wszyscy schodzili do prawej strony robiąc miejsce dla o wiele szybszych biegaczy. Ja również cały czas kontrolowałem swoje tyły, aby osoba, która walczy o podium, nie musiała zwalniać z mojego powodu.

    Pierwsze pół godziny minęło bez większych przygód. Jedyne czego mi brakowało, to dopingu bliskich. Serio, nigdy przedtem nie brakowało mi go tak bardzo. Z racji późnej pory Ewelina wraz z Magdą nie mogły mi towarzyszyć. Nie było też przyjaciół, którzy co roku brali udział w biegu. O Ani, której dedykowałem m.in. medal z Bigu Fiata nawet nie wspominam. Co roku przecież razem się tam spotykaliśmy. Tak sobie biegłem i myślałem o ulotności życia. O tym, że kurde jego mać, jeszcze jakiś czas temu to wszystko wyglądało zupełnie inaczej. Co okrążenie ktoś tam stał i żywo reagował gdy przebiegałem. A teraz była taka jakaś pustka. Nastrojowa muzyka, gwiazdy nad głową i człowiek tak biegnie, rozmyśla i chwyta doła. O endorfinach jakoś nie było wtedy mowy.DSC_4955

    No nic. Wbrew pozorom nadal biegłem powoli zbliżając się do końca. Myślałem, że będzie w porządku. Mówili: „Dasz radę!”. Gdy wtem, bez żadnej zapowiedzi, matka natura dała o sobie znać. Wiecie dlaczego nienawidzę biegania w nocy? Bo choćbym nie wiem jak lekko jadł przez cały dzień, w trakcie biegu w moim żołądku budzą się demony, a w głowie zapala się lampka z napisem „WuCe”.

    1 2
    1h ekologiczny bieg godzinny siemianowice śląskie
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    IX Bieg Mikołajkowy – 04.12.2022 r.

    31th Trinidad Alfonso Zurich Valencia Half Marathon 2022 – 23.10.2022 r.

    Bank of America Chicago Marathon 2022 – 09.10.2022 r.

    2 komentarze

    1. Bookworm on 15 czerwca 2016 13:54

      Fajna relacja, żeby to było bliżej to bym choć pokibicować przyszedł 🙂 Po takiej liczbie okrążeń to sprawdź czy się buty nierównomiernie nie starły, zależnie od kierunku biegu 😉

      Reply
      • b0guslaw - drogadotokio.pl on 16 czerwca 2016 09:09

        Dzięki!
        Jakbyś miał kiedyś po drodze, to zapraszam Cię w przyszłym roku 🙂 Ja na pewno będę musiał wziąć wreszcie udział w tym biegu co to się biega po górach i są ładne widoki 😉

        Reply

    Leave A Reply Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons
    Marek - drogadotokio.pl
    1 godzinę temu
    Marek - drogadotokio.pl

    Wiosno!

    Wreszcie! ☝️
    ... Więcej...Mniej...

    Wiosno!

Wreszcie! ☝️
    Zobacz na FB
    · Podziel się
    Share on Facebook Share on Twitter Share on Linked In Share by Email
    View Comments
    • Likes: 5
    • Shares: 0
    • Comments: 0

    Skomentuj na FB

    Load more
    Instagram
    Popularne wpisy
    • Historia pewnej kontuzji – czas zwolnić obroty.
    • 9-tka Siemiona – 22.05.2022 r.
    • 18. Krakowski Półmaraton Marzanny – 20.03.2022 r.
    • Boston Marathon – najważniejsze informacje
    • Badania wydolnościowe – jak wyglądają i kiedy warto je wykonać?
    • Przegląd filmów dokumentalnych o bieganiu [linki].
    • 44. Maraton Warszawski – 25.09.2022 r.
    • Podsumowanie września i października 2022 r.
    Polecam

    Copyright © 2014-2023 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.