Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Boston Marathon – 2023 i 2024
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018 i 2022
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013 i 2021
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    Jesteś tutaj:Home»Relacje»DOZ Maraton Łódź 2017 – 23.04.2017 r.

    DOZ Maraton Łódź 2017 – 23.04.2017 r.

    3
    By Marek on 8 maja 2017 Relacje

    Pierwsze kilometry upłynęły we względnej ciszy. Pamiętam jak zapytałem jednego z biegaczy: gdzie ci didżeje? gdzie ta muzyka? Bieg był reklamowany jako „Najgłośniejszy Maraton w Polsce”, a tu znikoma ilość kibiców i względny spokój. Po tych wszystkich zapewnieniach, że będzie głośno i wyjątkowo, nastawiłem się na na fetę od początku, do końca.

    Biegłem w tempie ok. 4:38 min/km. Czułem się niezwykle komfortowo. Podobnie jak miało to miejsce w Poznaniu i Tokio, ten maraton również chciałem przebiec kierując się pomiarem tętna. Miałem od razu zwolnić gdyby Garmin pokazał wynik w okolicy 180-185 unm.

    Pierwszą dychę zrobiłem w czasie 46 min i 49 s.

    sportografia[zdj. sportografia.pl]

    Cały czas biegłem w jednej, stałej grupie. Co jakiś czas wymienialiśmy ze sobą zdanie, czy dwa. Kilometry mijały niepostrzeżenie. W tamtym momencie marzyłem o tym, abyśmy tak wszyscy wpadli na metę w upragnionym przez nas czasie.

    Na połówce zameldowałem się po 1:38,28 h biegu. Do tej pory wszystko szło zgodnie z planem.

    polowka_doz_2017

    Po pewnym czasie nasza grupa zaczęła się rozbijać na kilka mniejszych. Ktoś przyspieszył, ktoś został w tyle. Byłem zmuszony obrać nową taktykę. Przyczepiłem się do biegacza, który akurat był w moim zasięgu. Pokonaliśmy razem kilka kilometrów. Tempo okazało się jednak zbyt szybkie. Tętno coraz częściej zaczęło przekraczać 180 unm. Wiedziałem, że najwyższy czas, aby zwolnić. Spojrzałem na Garmina. Wtedy po raz pierwszy wirtualny pacemaker zasugerował mi, abym tego dnia dał sobie spokój z łamaniem 3:20 h. Niestety musiałem się z nim zgodzić.

    krzysztof_szymczak[zdj. Krzysztof Szymczak]

    Wiatr był z gatunku tych upierdliwych. W jakimkolwiek kierunku byś się nie poruszał, to i tak będzie Ci wiało prosto w twarz. Pech chciał, że z czasem zacząłem biec sam. Nie było żadnej grupy, do której mógłbym dołączyć, a gdy akurat jakaś się pojawiała, to okazywało się, że jej tempo jest zbyt mocne.

    krzysztof_szymczak2[zdj. Krzysztof Szymczak]

    Na 28 km na kilkadziesiąt sekund przeszedłem do szybkiego marszu. Przede mną znajdował się punkt z napojami. Postanowiłem wziąć ostatni żel i skupić na nawodnieniu. Kolejny kilometr zrobiłem w 5:34 min. Wiedziałem, że czy tego chcę, czy też nie – właśnie rozpoczyna się walka. Wtedy nie byłem pewien czy w ogóle uda mi się złamać 3:30 h.

    Zacząłem odliczać pokonywane kilometry. Z tym że nie do mety, a do 34-ego km, na którym miała się znajdować Ewelina z Magdą. Nie mogłem się ich doczekać.

    Przede mną czekała jednak najpierw 3 km prosta z nawrotem na jej końcu. Tego fragmentu obawiałem się najbardziej. Bo już niby całkiem blisko do mety, a jednak tak nie do końca. Na tym fragmencie 3 razy musiałem przejść do marszu. Organizm bronił się jak mógł przed dalszym biegiem.

    To była połowa 34-ego km. Wreszcie udało mi się znaleźć Ewelinę i Magdę. Dotarłem do nich, przystanąłem na chwilę i sprzedałem każdej po całusie. Ewelinie powiedziałem tylko, że jest ciężko. Po chwili znowu byłem na trasie. Przede mną zostało ok. 8 km biegu.

    18034377_1282413378538808_8803473466439190207_n

    Starałem się siebie przekonać, że przecież co to jest 8 km? Oszukać, że właśnie wychodzę z domu i te 8 tys m. strzeli nie wiadomo kiedy. W głowie miałem wszystko poukładane. Co z tego, skoro nie miałem już siły, aby tego dokonać. Szybkie spacery pojawiały się coraz częściej.

    Każdy kolejny kilometr trwał w nieskończoność. Kibicie robili co mogli, aby podnieść na duchu wszystkich, którym na tych ostatnich metrach brakowało siły. Genialnie prezentowały się punkty kibicowania, które były zorganizowane przez szkoły.

    km_30-42

    Te 3-4 km przed samą metą to był jeden wielki dramat. 39-ty był najwolniejszym – zrobiłem go w 6 min i 24 sek.

    1 2 3
    DOZ Maraton Łódź maraton Łódź
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    III Siemianowicki Bieg „Śladami Wojciecha Korfantego” – 27.04.2025 r.

    XII Bieg Wiosenny w Parku Śląskim – 22.03.2025 r.

    Siemianowicka Piwna Mila 2024 – 12.10.2024 r.

    3 komentarze

    1. b0guslaw - drogadotokio.pl on 8 maja 2017 18:59

      Jeżeli to był Twój pierwszy bieg to gratuluję znakomitego czasu w debiucie! 🙂 Może jeszcze kiedyś się gdzieś spotkamy na trasie.

      Reply
    2. Rodzina W Biegu on 8 maja 2017 21:37

      Relacja ciekawa, naturalna, odczucia do oprawy takie same, ale że ja debiutowałem to wszystko było dla mnie nowe i zapamiętam ten maraton na długo z jak najlepszej strony bo spełniłem swoje marzenie. Tak przebiegał mój bieg http://runnerski.pl/czy-przebiegne-maraton-nie-biegajac/

      Reply
    3. Bookworm on 9 maja 2017 14:02

      Jak zwykle świetna relacja, może jeszcze roczek-dwa i dołączę do Twojego biegającego z Tobą fanklubu 😉

      Reply
    Leave A Reply Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons
    Marek - drogadotokio.pl
    6 dni temu
    Marek - drogadotokio.pl

    Blisko 21 dni bez jakiejkolwiek aktywności fizycznej po 13 latach biegania❓

    Czy metabolizm strzela wtedy z liścia w twarz i robi soczyste JEBUT? Jak się od tego zmienia ciało? A jak organizm?

    I co najważniejsze: jak to jest ze mną? 🤔

    Dlatego - publikując poniższe i równie aktualne zdjęcie - chciałem zdementować wszelkie plotki, że jest mnie więcej, aniżeli mniej🕺

    Więc @obserwujący proszę o trochę szacunku.

    Ok? 🤦‍♂️

    P.S. Odkryłem w Garminie trening pt: "Powłóczenie lewą nogą". Jeżeli uda mi się ubrać spodnie i wyjdę na zewnątrz, to może do północy zostanę królem na STRAVie. Wybrałem sobie 50 m odcinek od ławki, do kosza ma śmieci. Trzymajcie kciuki <3
    ... Więcej...Mniej...

    Blisko 21 dni bez jakiejkolwiek aktywności fizycznej po 13 latach biegania❓

Czy metabolizm strzela wtedy z liścia w twarz i robi soczyste JEBUT? Jak się od tego zmienia ciało? A jak organizm?

I co najważniejsze: jak to jest ze mną? 🤔

Dlatego - publikując poniższe i równie aktualne zdjęcie - chciałem zdementować wszelkie plotki, że jest mnie więcej, aniżeli mniej🕺

Więc @obserwujący proszę o trochę szacunku.

Ok? 🤦‍♂️

P.S. Odkryłem w Garminie trening pt: Powłóczenie lewą nogą. Jeżeli uda mi się ubrać spodnie i wyjdę na zewnątrz, to może do północy zostanę królem na STRAVie. Wybrałem sobie 50 m odcinek od ławki, do kosza ma śmieci. Trzymajcie kciuki
    Zobacz na FB
    · Podziel się
    Share on Facebook Share on Twitter Share on Linked In Share by Email
    View Comments
    • Likes: 20
    • Shares: 0
    • Comments: 7

    Skomentuj na FB

    Oj, zdjęcie pt. " Wszystko się posypało" 🫣😳 Zdrowia życzę, szybkiej odbudowy 🙂

    Miałam tak conajmniej 2 razy i to jakieś 2 miesiące. Da się przetrwać i wrócić do biegania 🥰 tego z całego serca Ci życzę 😍

    Lubię tu zaglądać ...mogę podzielić się moim kawałeczkiem ,mysłę ze brak biegania bardziej jest do ogarnięcia przez głowę ciało zawsze się samo broni . Pewnego pieknego dnia i ja odstawiłam buty do biegania to była mega lekcja .

    Każdy Polak musi mieć brzuch. Brawo🤘😁

    Wydawało mi się, że można spuchnąć biegnąc, a tu jest całkiem na odwrót 🤨

    Oł noł….Myślałam, że to jakieś stare zdjęcie 🙄

    Efekt jojo występuje raz na 13 lat 😁

    View more comments

    Load more
    Instagram
    Polecam

    Copyright © 2014-2023 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.