Facebook Twitter Instagram
    Facebook Instagram YouTube RSS
    drogadotokio.pl
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl
    Jesteś tutaj:Strona główna»Trening»Wizyta w Via Sport Activ #3

    Wizyta w Via Sport Activ #3

    0
    By Marek on 11 października 2019 Trening

    Do startu w TCS New York Marathon 2019 pozostało kilkanaście dni. Tak jak rok temu przed wylotem na maraton do Chicago, tak i tym razem odwiedziłem Via Sport Active w Jaworznie. Wiadomo – w tak krótkim czasie nie zbuduję odpowiedniej formy. O to walczę już od dłuższego czasu. Zależało mi bardziej na rozmowie ze specjalistą, z którym będę mógł skonsultować kilka dodatkowych rzeczy. Poprosić o jakiś uzupełniający zestaw ćwiczeń, który będę mógł włączyć do swojego treningu.

    Jak wyszło?

    Tak jak zazwyczaj – prawie 2 h merytorycznej rozmowy i zakwasy, które będę czuł do końca pierwszego kwartału 2020 r.

    Po przyjeździe od razu ubrałem się w sportowe ciuchy. Po chwili byłem gotowy na spotkanie z Bartkiem – trenerem personalnym, który przez jakiś czas był do mojej dyspozycji. Po opowiedzeniu swojej krótkiej historii związanej z tym co trenuję i na czym mi zależy, od razu przeszliśmy do rzeczy.

    Na pierwszy ogień poszła bieżnia.

    Spędziłem na niej kilkanaście minut. Nie ukrywam, że po życiówce, którą zrobiłem kilka dni wcześniej [XIV Półmaraton Silesia – 1:28:31], początek szedł mi topornie. Nogi były jak z betonu. Z czasem jednak uczucie zmęczenia się zmniejszyło i byłem gotowy na ćwiczenia.

    Bartek powiedział, że kolejnej w części popracujemy nad stabilizacją.
    No i się zaczęło.

    Przygotował dla mnie skrzynię. Pierwsze ćwiczenie polegało na tym, że musiałem robić przysiady. Niewątpliwym utrudnieniem było oparcie stopy o górną część skrzyni. W tej kombinacji jeszcze nigdy tego nie robiłem.

    Kolejne ćwiczenie polegało, na tym, że musiałem zejść stopą w dół. Tak, aby dotknęła podłogi. Następnie musiałem ją powoli podciągnąć do góry. Im wolniej to robiłem, tym bardziej bolało. Z daleka wyglądało to banalnie, ale z bliska już niekoniecznie.

    Moja mina mówiła zresztą sama za siebie:

    Czułem pośladki i mięśnie czworogłowe ud. Szczególnie te drugie, które z czasem zaczęły po prostu płonąć żywym ogniem.

    Kilka powtórzeń i mogliśmy przejść do Bosu. Przyrządu, który wygląda jak pół piłki zamontowanej na plastikowym podeście.

    Bosu od razu zdemaskowało problem związany z utrzymaniem równowagi. Ileż to wymagało ode mnie skupienia, aby przysiad wykonać poprawnie. Prosto i bez trzęsienia się jak galareta.

    W kolejnym ćwiczeniu skorzystałem z piłki. Dzięki temu miałem wzmocnić mięśnie głębokie. Tak ważne w utrzymywaniu prawidłowej postawy w trakcie biegu.

    Chwilę to trwało zanim w ogóle udało mi się na nią wejść. Podniesienie rąk do góry graniczyło z cudem. Na szczęście po kilku chwilach udało mi się to zrobić. Poniższe zdjęcie jest tego dowodem.

    1 2
    jaworzno siłownia via sport activ
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr E-mail

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    Podsumowanie marca 2021 r.

    Podsumowanie lutego 2021 r.

    Podsumowanie stycznia 2021 r.

    Zostaw komentarz Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Instagram

    drogadotokio.pl

    drogadotokio.pl
    Dokładnie 9 lat temu poszedłem na pierwszy biego Dokładnie 9 lat temu poszedłem na pierwszy biegowy trening 🎉

A teraz stoję oślepiony słońcem, aby Wam o tym opowiedzieć 📣

Ile zamierzam jeszcze biegać?
Odpowiedź znajdziecie w najnowszym wpisie na FB.

#drogadotokio #running #runner #bieganie #9rocznica #9thuniversary
    32 km kros z przewyższeniem rzędu 800 m 😍 Dr 32 km kros z przewyższeniem rzędu 800 m 😍

Drugi trening marca za mną 🎉

#drogadotokio #kros #32km #rogoźnik #góraświętejdoroty #dorotka
    No i czas pożegnać Tokio 😒 Na FB pojawiło s No i czas pożegnać Tokio 😒

Na FB pojawiło się podsumowanie ostatniego dnia w japońskiej stolicy 🇯🇵

#drogadotokio @tokyomarathon #tokio #tokyo #tokyomarathon2015 #tokyomarathon #flashback
    Dokładnie 6 lat temu stałem w pelerynie i wycią Dokładnie 6 lat temu stałem w pelerynie i wyciągałem kciuk przed tokijskim urzędem miasta 😍

A potem przez 3:39 h działa się magia! 😳🎉🗼🚀💃🤡😎

Na FB wjechało podsumowanie kolejnej doby w japońskiej stolicy.

Zapraszam! 🤟

#drogadotokio @tokyomarathon #tokyomarathon2015 #tokyo #tokyomarathon #flashback #tokio
    Krzysztof Gonciarz i drogadotokio? 🤔 Chcecie p Krzysztof Gonciarz i drogadotokio? 🤔

Chcecie poznać historię tego zdjęcia?

To zapraszam na FB.
Właśnie zamieściłem tam nowy wpis 🎉

#drogadotokio #tokyomarathon2015 #tokio #tokyo #shibuya #shibuyacrossing @tokyomarathon #flashback
    Dzisiaj podsumowanie mojej drugiej doby w Tokio 🗼

Właśnie wjechał stosowny post na FB 🕺

#drogadotokio #tokyomarathon2015 #tokio #tokyo #japan @tokyomarathon #shinjuku #tokyoskytree #asakusa #flashback
    Więcej zdjęć... Obserwuj
    Popularne wpisy
    • Podsumowanie marca 2021 r.
    • 12. Silesia Marathon – 04.10.2020 r.
    • Szlak Dwudziestopięciolecia PTTK – 03/04.07.2020 r. [vol. 1]
    • THULE Urban Glide – test
    • 40. BMW Berlin Marathon – relacja
    • Virgin Money London Marathon 2019 – 28.04.2019 r.
    • MBG Orłowa Trail Ustroń 2020 – 17.10.2020 r.
    • Mattoni Ústí nad Labem Half Marathon 2020 – 19.09.2020 r.
    Polecam
    Copyright © 2014-2021 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.