Jeden z pierwszych tekstów, który opublikowaÅ‚em na stronie, dotyczyÅ‚ informacji o maratonach wchodzÄ…cych w skÅ‚ad World Marathon Majors (znajdziecie go w tym miejscu). To byÅ‚o w grudniu 2014 roku. PamiÄ™tam, że dÅ‚ugo szukaÅ‚em zdjÄ™cia, które mógÅ‚bym wykorzystać jako to główne do tekstu. GdzieÅ› przy okazji znalazÅ‚em takie, na którym biegacze pokonujÄ… Times Square. Przez wiele lat byÅ‚em przekonany, że zdjÄ™cie to pochodzi z maratonu w Nowym Jorku. Gdy po raz pierwszy miaÅ‚em wziąć w nim udziaÅ‚, dokÅ‚adnie przeÅ›ledziÅ‚em trasÄ™. ChciaÅ‚oby siÄ™ zakrzyczeć: „WyszÅ‚o szydÅ‚o z wora i przebiÅ‚o go na wylot”. OkazaÅ‚o siÄ™, że przez Times Square to ja raczej nie pobiegnÄ™. W takim ukÅ‚adzie co ci biegacze tam wtedy robili? Co to u licha byÅ‚ za bieg?
Blisko dekadę później przekonałem się o tym na własnej skórze. Przed Wami największa relacja z United Airlines NYC Half, jaką znajdziecie w tej części Europy.
Zapraszam!
1. Podróż.
O tym, że bÄ™dÄ™ miaÅ‚ możliwość wystartowania w Nowym Jorku dowiedziaÅ‚em siÄ™ jakoÅ› pod koniec roku. TydzieÅ„ przed połówkÄ… w Nowym Jorku – w ramach cyklu Super Halfs – miaÅ‚em przebiec półmaraton w Lizbonie. Pewnego dnia wrzuciÅ‚em post na FB, że plany mi siÄ™ trochÄ™ zmieniÅ‚y i nie bÄ™dÄ™ mógÅ‚ wystartować w stolicy Portugalii, ale pojawiÅ‚a siÄ™ pewna alternatywa. Tak skomentowaÅ‚ ten wpis JarosÅ‚aw:
W gÅ‚owie zapaliÅ‚a mi siÄ™ żarówka i kilka ledów: „A może by tak zrobić takie maÅ‚e trolololo i udawać, że bÄ™dÄ™ biegÅ‚ w Krakowie? Å»e powalczÄ™ tam o życiówkÄ™?”.
Jak pomyślałem, tak też zrobiłem. Wrzuciłem wpis, że biegnę w Krakowie i spróbuję powalczyć o nową życiówkę:
Odzew był tak spory, że aż mi się głupio zrobiło. No, ale postanowiłem brnąć w to dalej. W dzień wylotu zrobiłem zdjęcie na lotnisku, które skomentowałem, że do Krakowa zmierzam na bogato. Kilka godzin później wszystko się wyjaśniło:
Podróż do Nowego Jorku przebiegÅ‚a bez najmniejszych problemów. ZapakowaÅ‚em siÄ™ do samolotu w Katowicach, po czym musiaÅ‚em odczekać 2 godziny we Frankfurcie i wsiąść do jednego z piÄ™kniejszych samolotów na Å›wiecie – kultowego Boeinga 747-800. Te dwie godziny minęły w try miga. JakieÅ› 20 minut spÄ™dziÅ‚em w autobusie, który zawiózÅ‚ mnie z samolotu do terminala. NastÄ™pne pół godziny upÅ‚ynęło na spacerze przez (dosÅ‚ownie) caÅ‚e lotnisko, gdyż startowaÅ‚em ze stanowiska Z62 – jednego z ostatnich. Czasu, który musiaÅ‚em wytracić w oczekiwaniu na lot do Nowego Jorku, na szczęście za wiele nie zostaÅ‚o. PokazaÅ‚em swój bilet i rozsiadÅ‚em siÄ™ w fotelu na styku klasy ekonomicznej z ekonomicznÄ… premium. W moim rzÄ™dzie – po lewej stronie – byÅ‚y trzy miejsca. Przede mnÄ… tylko dwa. SpowodowaÅ‚o to, że siedziaÅ‚em jakby na Å›rodku korytarza. WyglÄ…daÅ‚o to w ten sposób (zdjÄ™cie numer dwa):
Widok byÅ‚ caÅ‚kiem spoko, bo z daleka widziaÅ‚em całą klasÄ™ biznes i prawie pilota. Minus byÅ‚ jednak taki, że gdy ktoÅ› koÅ‚o mnie przechodziÅ‚, to rzucaÅ‚em siÄ™ na wszystko co miaÅ‚em na stoliku i od razu to przytrzymywaÅ‚em. Ryzyko, że ktoÅ› uderzy mnie tyÅ‚kiem, gdy akurat bÄ™dÄ™ sÄ…czyÅ‚ colÄ™ zero, byÅ‚o zbyt duże. ByÅ‚ też moment, w którym – w ramach samoobrony – wygiÄ…Å‚em monitor w kierunku ludzi, którzy idÄ…c, chcieli mnie zahaczyć.


Po wylÄ…dowaniu spÄ™dziÅ‚em prawie 3 godziny w kolejce, a nastÄ™pnie zabraÅ‚em siÄ™ zabawÄ™ pt: „Znajdź Wally’ego”. Z tym, że zamiast faceta w charakterystycznej, pasiastej koszulce, musiaÅ‚em odnaleźć swojÄ… walizkÄ™.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() ![]() |
Wsiadłem do taksówki, która po godzinie zawiozła mnie na Manhattan. Właśnie minęła 18 godzina od kiedy się obudziłem. Padałem ze zmęczenia na pysk i inne równie ważne części ciała.
To co, to może by tak z marszu pójść jeszcze po numer startowy?
2. EXPO.
Przed przylotem byÅ‚em przekonany, iż biuro zawodów i EXPO bÄ™dÄ… siÄ™ znajdowaÅ‚y tam, gdzie odbiera siÄ™ numery na nowojorski maraton – w centrum kongresowym Javits Center. WpisaÅ‚em adres i aż przyspieszyÅ‚em pod koniec spaceru, bo myÅ›laÅ‚em, że GPS prowadzi mnie na manowce. Zamiast ogromnej hali, przywitaÅ‚ mnie widok niepozornego biurowca.
Na całe szczęście był obrandowany logoiem United Airlines NYC Half. Znalazłem miejsce, którego szukałem. Minąłem wejście i od razu skierowałem się do góry. Schodami dotarłem na pierwsze piętro.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() ![]() |
O dziwo wcale nie było tam dużo ludzi, choć w półmaratonie miało wziąć udział ponad 25 000 uczestników.


Przy kolejnym dostałem koszulkę w fajnym, niespotykanym zazwyczaj kolorze:
No i to w zasadzie tyle. Było krótko i konkretnie, a więc bez zbędnej makulatury.
Na piÄ™trze znajdowaÅ‚ siÄ™ jeszcze sklep partnera technicznego – New Balance. Krój i fason w zasadzie nie odbiegaÅ‚ od tego, co można znaleźć na EXPO TCS New York City Marathon czy TCS London Marathon.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() ![]() |
Następnie z powrotem udałem się na parter. Mieściło się tam niewielkie EXPO.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() ![]() |
Był tam sporych rozmiarów medal, mapa a także ścianka, na której wykonano mi poniższe zdjęcie:
ByÅ‚a także Å›ciana z nazwiskami wszystkich biegaczek i biegaczy. O tym jak bardzo byÅ‚em zmÄ™czony niech Å›wiadczy fakt, że nawet nie pokusiÅ‚em siÄ™ o znalezienie swojego nazwiska. Zamiast tego zrobiÅ‚em zdjÄ™cie okolicy litery „B” i udaÅ‚em siÄ™ na zasÅ‚użonÄ… obiadokolacjÄ™.
DotarÅ‚em do hotelu i tak jak staÅ‚em, tak siÄ™ umyÅ‚em, a nastÄ™pnie zakopaÅ‚em pod koÅ‚drÄ…. Ponoć pokonaÅ‚em miejscowy rekord – zasnÄ…Å‚em w trzy setne sekundy.
3. Bieg.
To może zatrzymajmy siÄ™ chwilÄ™ przy warunkach atmosferycznych. W Nowym Jorku wylÄ…dowaÅ‚em w czwartek po poÅ‚udniu. Półmaraton miaÅ‚ siÄ™ odbyć w niedzielÄ™. Na kilkanaÅ›cie dni przed przylotem zintensyfikowaÅ‚em proces Å›ledzenia nowojorskiej aury. Na caÅ‚e szczęście z każdym dniem deszcz odpuszczaÅ‚. Na poczÄ…tku wszystkie serwisy pogodowe informowaÅ‚y mnie, iż od piÄ…tku, do niedzieli, caÅ‚y czas bÄ™dzie padać. Im bliżej byÅ‚o mojego wylotu, tym deszcz coraz rzadziej pojawiaÅ‚ siÄ™ w prognozach. Ostatecznie – w trakcie mojego pobytu – nie spadÅ‚a ani jedna kropla. To dobrze, bo zwiedzanie miasta w deszczu zapewne nie należaÅ‚oby to najprzyjemniejszych czynnoÅ›ci.
W przeddzień startu rozłożyłem na wykładzinie cały zestaw i byłem gotowy na to, co miało nadejść:
No, ok. deszczu nie było, ale pech chciał, iż akurat w niedzielę nastąpiło jakieś przedziwne ochłodzenie. Jeszcze dzień wcześniej było 12 kresek na plusie. Co prawda był chłodny wiatr, ale dało się wytrzymać.
Akurat w dzień startu prognoza sugerowała, że będzie -2,6 stopnie Celsjusza. Z uwagi na porywisty wiatr, prawdziwe uczucie miało być dodatkowo niższe o jakieś 7 stopni. Przy odczuwalnej temperaturze w okolicy -10 stopni Celsjusza dawno nie startowałem. Lubię zimno i chłód, ale bez przesady.
Jeszcze dzieÅ„ wczeÅ›niej byÅ‚em przekonany, że pobiegnÄ™ w krótkich spodenkach, a na górÄ™ zaÅ‚ożę koszulkÄ™ termicznÄ… z dÅ‚ugim rÄ™kawem i tiszert, ale ww. prognoza wybiÅ‚a mi to z gÅ‚owy. Alarm nastawiÅ‚em na 4:45. Szybka toaleta, kanapka z Subway’a i byÅ‚em gotowy do drogi.
Na tyłku długie, ocieplane getry, a na górze koszulka termiczna, ciepła bluza, czapka i rękawiczki. Założyłem na siebie także bluzę, której miałem się pozbyć przed startem. Później okazało się, że pokonałem w niej kilka dobrych kilometrów, zanim byłem psychicznie gotowy na to, aby ją z siebie zrzucić. Do worka załadowałem najpotrzebniejsze fanty i przed godziną 6:00 byłem już w metrze.
Jeszcze zanim do niego dotarłem, wykonałem jedno z lepszych ujęć Nowego Jorku, jakie kiedykolwiek udało mi się zrobić. Przepięknie się wszystko zgrało. Jest taksówka, są gazy niewiadomego pochodzenia, a także mrok rozświetlony przez telebim:
Dojazd w okolicÄ™ Prospect Park – skÄ…d mieliÅ›my startować – zajÄ…Å‚ niespeÅ‚na 30 minut.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() ![]() |
W metrze było fajnie ciepło. Niestety wkrótce musieliśmy się z niego wydostać. Gdy tylko poczułem rześkie i równie mroźne powietrze dotarło do mnie, że czas oczekiwania na start będzie wypełniony bólem i cierpieniem.
PrzyspieszyÅ‚em kroku, aby siÄ™ nieco rozgrzać. Na razie na niewiele siÄ™ to zdaÅ‚o. Palce w stopach – z powodu zimna – zaczęły siÄ™ buntować. Nie zginaÅ‚y siÄ™ tak fajnie, jak jeszcze kilka chwil temu.
Na dÅ‚ugiej ulicy odnalazÅ‚em swój wóz UPS, po czym oddaÅ‚em worek do depozytu. GÅ‚upi zapomniaÅ‚em o najważniejszym – rÄ™kawiczkach. Od razu siÄ™ wróciÅ‚em i po chwili miaÅ‚em je na sobie.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
Z lewej strony dostrzegÅ‚em baner z informacjÄ…, że wkrótce za nim rozpoczyna siÄ™ strefa startowa. Zmagania miaÅ‚em rozpocząć wraz z trzeciÄ… falÄ… – równo o godzinie 8:20. Do tego czasu miaÅ‚em wiÄ™c jakieÅ› 50 minut. Jeżeli do tego czasu nie zamarznÄ™, to chociaż opowiem wnukom, jak bardzo byÅ‚o mi wtedy zimno.
Zaraz za banerem trafiÅ‚em do krótkiej kolejki. Z prawej strony dostrzegÅ‚em pusty koszyk, po który od razu siÄ™gnÄ…Å‚em. Z boku mogÅ‚o to wyglÄ…dać jakbym zbieraÅ‚ na ofiarÄ™. Tak jak w Polsce – niby co Å‚aska, ale minimum iPhone 14 Pro Max 256 GB.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
Nic bardziej mylnego. Do koszyka trzeba byÅ‚o wÅ‚ożyć wszystkie elektroniczne gadżety. ZresztÄ… miaÅ‚em już w tym wprawÄ™. Czy to przed wejÅ›ciem na StatuÄ™ WolnoÅ›ci, czy też na obojÄ™tnie który punkt widokowy – wszÄ™dzie musiaÅ‚em przejść przez bramkÄ™ z wykrywaczem metalu. Po kilku takich dniach miaÅ‚em już Odruch PawÅ‚owa – gdy tylko widziaÅ‚em kogoÅ› w mundurze, to od razu wyciÄ…gaÅ‚em telefon i chciaÅ‚em Å›ciÄ…gać spodnie, aby odbyć stosownÄ… kontrolÄ™ osobistÄ….
Po przejściu przez wykrywacz od razu skierowano nas na pobliski parking, gdzie mieliśmy poczekać na swoją kolej.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() ![]() |
Czy wspominałem już jak było mi wtedy zimno? Tak? Nie?
Nie ważne! Pozwólcie, że się powtórzę. Czas mijał, a zamiast lepiej, było coraz gorzej 😉
Biegacze tworzyli ścisły kordon, w którym przytulali się do siebie jak jakaś banda pingwinów. Część wspięła się na wzgórze i starała się ustawić do słońca. Ci słabsi zostawali w dole.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() ![]() |
Najgorsze byÅ‚y mroźne i równie mocne podmuchy wiatru. PamiÄ™tam, że ludzie aż krzyczeli, gdy wiatr zaczÄ…Å‚ ich z zaskoczenia smagać po plecach. To byÅ‚y takie fale niezdrowej ekscytacji, które co jakiÅ› czas przelewaÅ‚y siÄ™ przez liczne – zmarzniÄ™te ciaÅ‚a. Sam niejednokrotnie wziÄ…Å‚em w niej udziaÅ‚. PiszczaÅ‚em w niebogÅ‚osy, ale bynajmniej siÄ™ z tym nie kryÅ‚em. Kto nie krzyczaÅ‚ z zimna w parku na Brooklynie, niech pierwszy rzuci kamieniem.
O godzinie 8:00 otworzyli naszą strefę i powoli zacząłem się przesuwać w stronę bramy startowej.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
Równo o 8:20 padł strzał.
Ruszyliśmy!
KtoÅ› spyta: „Marku! Jaki miaÅ‚eÅ› plan na bieg? Co chciaÅ‚eÅ› osiÄ…gnąć w Nowym Jorku?”. Odpowiedź jest prosta: dla mnie liczyÅ‚a siÄ™ przede wszystkim dobra zabawa. Å»yciówki, którÄ… osiÄ…gnÄ…Å‚em w 2022 roku, raczej prÄ™dko nie poprawiÄ™. StÄ…d też czy do mety dobiegnÄ™ w 1:59 h, czy w 2:30 h, nie miaÅ‚o dla mnie zupeÅ‚nie żadnego znaczenia. Tymczasem oddajÄ™ gÅ‚os do studia. Halo! Czy siÄ™ sÅ‚yszymy?













































