W sumie to nie wiem jak zacząć ten wpis. Że marzenia czasem się spełniają? Że istnieją jeszcze dobrzy ludzie? Że od kilku dni mam rajzefiber i gorzej przyjmuję posiłki stałe? Może jednak skupię się na konkretach. Na przemyślenia przyjdzie jeszcze czas.
1. Wylot/przylot.
Wylatuję w poniedziałek 16 lutego o godz. 6:45 z Katowice Airport przez Frakfurt Airport na Tokyo Narita Airport kończąc. Na miejscu powinienem być o 8:55 czasu miejscowego. Do każdej polskiej godziny, minuty i sekundy należy dodać jeszcze 8h. Właśnie taki czas jest w Japonii.
Przylot planowany jest na 24 lutego. W Katowicach będę o godzinie 18:00, więc jeżeli ktoś z Was chciałby mnie przywitać, uścisnąć dłoń bądź z zazdrości sprzedać liścia w twarz, to zapraszam! Można rozwiesić transparenty, rozsypać konfetti i tańczyć do białego rana!
2. Zdjęcia.
Ostrzegam, że może ich być sporo. Zaopatrzony w Xperię Z3 Compact będę przemierzał Tokio i w ramach aklimatyzacji – wrzucał zdjęcia. Dużo zdjęć. W tej kwestii nie zamierzam sobie żałować. Co na nich będzie? Może być wszystko. Pomnik, zautomatyzowany bidet, opakowanie po batonie bądź retro gadżet z Akihabary.
Będę je również wrzucał tutaj: facebook.com/drogadotokio.
3. Teksty.
Tekstów będzie zdecydowanie mniej niż zdjęć. Przemyślenia, relacje – to wszystko pojawi się po powrocie. Zapewne będzie na to sporo czasu, bo z uwagi na ponowną zmianę strefy czasowej, mogę mieć chwilowy kłopot ze snem. Jeżeli już jakiś tekst się pojawi, to raczej nie będzie to wielostronicowy felieton, a kilkuzdaniowe haiku.
4. Filmy.
Nie chcę zapeszać, ale jest spora szansa, że mając przy sobie Xperię Z3 Compact i laptopa, uda mi się zmontować kilka krótkich klipów. Chciałbym Wam pokazać jak gubię się w metrze, bądź jak wyglądają przedmaratońskie targi Expo. Mam nadzieję, że upload w hotelu będzie znośny.
Dzięki!
5. Trening.
W Tokio planuję 1-2 treningi. Trasy na endomondo już sobie przyszykowałem. Jeżeli siły pozwolą, to pójdę na jakąś dychę w środę, bądź w czwartek – przed odbiorem pakietu startowego.
6. Bądźmy w kontakcie!
Jeżeli macie konto na FB i zdążyliście już polubić facebook.com/drogadotokio, to sprawdźcie czy macie zaznaczoną opcję: „Obserwowanie„, a także „Otrzymuj powiadomienia„.
Jeżeli nie, to możecie je aktywować, aby być jeszcze bardziej na bieżąco.
7. Prośba.
Jeżeli możecie, to udostępnijcie proszę ten wpis. Im więcej nas tu będzie, tym raźniej będzie mi na miejscu. Jeżeli będziecie natomiast dysponować wolną parą kciuków w nocy z soboty na niedzielę 22 lutego (ok. godz. 01:00), to proszę o ich zaciśnięcie. Wtedy, jakieś 8500 km na wschód, będę rozpoczynał jedno z najbardziej intensywnych biegowych doznań w moim życiu. Postaram się tym z Wami podzielić jak tylko będę w stanie najlepiej.
Do następnego!
7 komentarzy
Trzy-maj się-tam Ma-rek-san! Zwiedzaj dużo, ciesz oko, rób foty i nie jedz ryby, której wcześniej nie widziałeś! Chcielibyśmy Cię jeszcze zobaczyć. Sporo czasu do startu, ale ja już trzymam kciuki.
Wielkie dzięki! 🙂 Ryby zjem tylko te, które sam złowię 😉
Później się trzeba jakoś spotkać. Jak nie w Synergii, to gdzieś na trasie w Parku Śląskim.
Powodzenia i mocy w nogach; na zwiedzanie też się przyda 🙂
Dzięki! 🙂 Coś czuję, że przez ten tydzień pokonają niejeden maraton 😉
powodzenia 🙂
Dzięki! Przyda się 🙂
Czekam na pełniejsze relacje 🙂