We wpisie z 26 listopada 2014 r. pt: „Drogadotokio.pl z SONY Xperia Z3 Compact” z dumą ogłosiłem, że jednym z partnerów mojego przedsięwzięcia, jest firma SONY. To właśnie dzięki niej, otrzymałem do testów Xperię Z3 Compact – jeden z flagowych smartfonów tej firmy (oprócz niego dostałem również opaskę, której test znajdziecie tutaj -> SmartBand SWR10). Jak Xperia sprawuje się na co dzień? Jak się spisała w trakcie mojego wyjazdu, a także samego maratonu?
1. Wygląd.
Co to dużo pisać, smartfon jest naprawdę ładny. Widać, że projektanci odwalili kawał dobrej roboty. Już od pierwszej chwili widzimy, że mamy do czynienia z urządzeniem z górnej półki. Obudowa nie skrzypi i nie trzeszczy – wszystko jest idealnie dopasowanie.
Smartfon jest mniejszym odpowiednikiem modelu Z3 i dzięki temu bez problemu mieści się w kieszeni spodni. Niby taki mało istotny szczegół, ale przy zakupie telefonów zawsze zwracam na to uwagę.
2. Bateria.
Do Japonii wziąłem ze sobą powerbank, ale ani razu z niego nie skorzystałem. Poza hotelem byłem po kilkanaście godzin dziennie. W międzyczasie robiłem dziesiątki zdjęć i nagrywałem filmy w HaDe. Dodatkowo miałem non-stop włączone LTE i miejscami GPS. I co? I nic! Akumulator nadal zasilał urządzenie. Czas pracy Xperii Z3 Compact jest naprawdę imponujący. Zresztą wpiszcie sobie w google’ach: „z3 compact czas pracy na baterii” (albo kliknijcie -> tutaj) i sami się przekonajcie.
3. Zdjęcia.
Xperia Z3 Compact wyposażona jest w aparat 20,7 Mpix z sensorem Exmor RS i nagrywaniem wideo w 4K. Po Polsku oznacza to tylko jedno: świetną jakość zdjęć. We dnie i w nocy, a także pod słońce. Nie ważne czy jest to Shibuya Crossing, czy Park Śląski. Poniżej zamieszczam zdjęcia wykonane w/w smartfonem:
|
|
|
To jeden z najważniejszych argumentów przemawiających za wyborem akurat tego telefonu. Idziecie w nieznane, a nie chcecie brać ze sobą mało poręcznej lustrzanki? Xperia Z3 Compact jest bardzo dobrą alternatywą. Oczywiście, trudno porównać zdjęcia lustrzanki za kilka tysięcy, do tych zrobionych telefonem. Mimo wszystko. Xperia posiada jeden z lepszych aparatów dostępnych na rynku i to widać.
4. Filmy.
W jednym z poprzednich punktów napisałem, że w trakcie pobytu w Tokio nagrywałem filmy w HD. Wszystko się zgadza. Na miejscu nagrałem kilka godzin materiału wideo. Pamiętam jak utrwalałem relację z targów Expo. Dubli było z miliard pięćset sto dziewięćset. Nie dość, że bateria dawała radę, to i jakość samego nagrania (jak na smartfonowe warunku) była niczego sobie. Efekt mojej pracy możecie znaleźć poniżej:
Dodam, że bardzo dobrze sprawuje się stabilizacja obrazu. Nie raz uratowała mi sytuację, gdy z nadmiaru wrażeń zadrżała mi dłoń.
5. Codzienne użytkowanie.
Jak już wspomniałem, smartfon napędzany jest bardzo szybkim, czterordzeniowym procesorem Qualcomm Snapdragon o częstotliwości 2,5 GHz. Przez kilka miesięcy użytkowania Xperia nawet się nie zająknęła. Wszystko działa bardzo płynnie i sprawnie.
6. Maraton.
Xperia Z3 Compact pokonała ze mną cały Tokyo Marathon 2015 i spisała się rewelacyjnie. O baterii i zdjęciach już pisałem. Dodam kolejne przydatne funkcje: wodo- i kurzoodporność. Telefon możecie śmiało zabrać na długi trening, nie obawiając się przy tym deszczu, czy innych – mniej przyjaznych warunków atmosferycznych.
7. Podsumowanie:
Droga do Tokio? Zdjęcia z trasy maratonu? SONY Xperia Z3 Compact był jedynym smartfonem, który brałem pod uwagę, gdy planowałem wyjazd na tokijski maraton. Chciałem zdać Wam relację z każdego zakątka japońskiej stolicy, dbając przy tym o jakość materiału. Xperia sprawdziła się w 100%. Dla mnie jest to telefon idealny: długa praca baterii, znakomita jakość zdjęć, wodoodporność, kompaktowy rozmiar i bardzo dobre parametry, które powinny zapewnić kolejne aktualizacje Androida.
Drogadotokio.pl poleca!