Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Boston Marathon – 2023 i 2024
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018 i 2022
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013 i 2021
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    Jesteś tutaj:Home»Test»iFrogz Summit – test słuchawek

    iFrogz Summit – test słuchawek

    0
    By Marek on 22 listopada 2017 Test

    Jakiś czas temu miałem okazję przetestować słuchawki bezprzewodowe Summit Wireless firmy iFrogz. Jako, że od ponad roku, przynajmniej raz w tygodniu biegam z muzyką, pojawiła się idealna okazja na to, aby je sprawdzić. Przebyłem w nich kilkadziesiąt kilometrów. Towarzyszyły mi w trakcie długich wybiegań i szybszych akcentów. Jak się przez ten czas sprawowały?

    Zapraszam do recenzji.

    1. Opakowanie.

    Słuchawki są zapakowane w eleganckie pudełko.

    20170721_142306 20170721_143348

    Po jego otwarciu oczom ukazują się słuchawki wraz z kilkoma wymiennymi końcówkami.

    20170721_142415Tak prezentuje się cały komplet:

    20170721_142627

    Oprócz 3 końcówek do kanału słuchowego otrzymamy także specjalne skrzydełka i kabel do ładowania.

    2. Pierwsze wrażenie.

    „Lekkość. Czuję lekkość!” – to była pierwsza myśl, która pojawiła się w mojej głowie zaraz po wyjęciu słuchawek z pudełka.

    Od razu zabrałem się za parowanie słuchawek ze swoim telefonem. Cała czynność była niezwykle prosta. Wystarczy przytrzymać środkowy przycisk na pilocie i voilla! Mogłem się zabrać za testowanie.

    20170721_143224

    Środkowym przyciskiem możemy także zatrzymać utwór. Lewy i prawy ma 2 funkcje: przytrzymując go dłużej zmienimy utwór. Gdy naciśniemy go szybciej – możemy regulować głośność.

    Z jednej strony znajduje się mikrofon (za pośrednictwem słuchawek możemy także prowadzić rozmowy). Z drugiej jest miejsce do podłączenia kabla, a także dioda, która informuje nas m.in. o tym, czy słuchawki są włączone i sparowane.

    20170721_142739

    Moją uwagę przykuł magnetyczny zaczep, który znajduje się pod pilotem:

    20170721_143232 20170721_143256

    Ma on na celu nic innego, jak przytrzymanie słuchawek w okolicy dekoltu. Tak, aby w trakcie zdobywania życiówki, nie zgubić ich na pierwszym lepszym zakręcie.

    3. Jak się w nich biega?

    Dzięki gumowym skrzydełkom słuchawki pewnie siedzą w uszach. Nie wypadają, a to przecież najważniejsze.

    20170721_143148 20170721_143201

    Tak jak wspomniałem na początku – są lekkie i nie uwierają nawet w trakcie długich wybiegań. Używałem już słuchawek wielu firm i bywało z tym różnie.

    Bezprzewodowość posiada swoje zalety i wady.

    Do tych pierwszych można zaliczyć wygodę. Nie musimy chować kabla pod ubranie i martwić się gdzie go puścić, aby nie przeszkadzał nam w trakcie biegu.

    Wady?

    Na pewno żywotność baterii.

    4. Specyfikacja.

    Na opakowaniu jest napisane, że słuchawki mogą wytrzymać do 10 h. Przy tej wartości znajduje się jedna z tych „*”, która sugeruje, że nie jest tak pięknie, jakby mogło się na początku wydawać. No i tak jest w rzeczywistości.

    20170721_143133

    Producent dzieli te 10 h na 2 okresy. Pierwszy dotyczy słuchania muzyki na poziomie głośności ok. 70% i dzięki temu można ponoć osiągnąć wynik zbliżony do 5 h. Drugi dotyczy trybu czuwania, w których słuchawki mogą wytrzymać drugie 5 h. Jeżeli chodzi o ładowanie, to trwa ono około 1 h.

    W moim przypadku robiłem co mogłem, ale nie osiągnąłem 5 h pracy w trybie słuchania muzyki. Zazwyczaj słuchawki żegnały się ze mną po 4:00-4:30 h ich używania.

    Poniżej znajdziecie dodatkowe dane:

    • Łączność: Bluetooth, zasięg do ok. 9 metrów
    • Przetworniki: 8 mm
    • Impedancja: 16 Ohm
    • Czułość: 102dB +/- 3dB
    • Pasmo przenoszenia: 20Hz – 20kHz
    • Długość kabla: 35 cm

    Słuchawki posiadają także standard IPX-2, są więc odporne na pot i deszcz. Z tym drugim raczej bym nie przesadzał. Gdy zamierzacie wyjść na trening w trakcie jakichś większych opadów, to polecam zostawić je w domu. Szkoda, że nie dysponują lepszym zabezpieczeniem przed wodą.

    5. Jakość dźwięku / Podsumowanie.

    Nie ukrywam, że nie jestem audiofilem. Nie będę się teraz rozpisywał na 5 stron A4 o tym, że tony wysokie są takie, a niskie jeszcze inne.

    Może spróbuję ten sposób.

    Jeżeli szukacie słuchawek do treningu i nie jesteście melomanami, trenujecie w dni bez deszczu, max do 4:00-4:30 h, to wydaje mi się, że ten produkt powinien sprostać Waszym wymaganiom. Jeżeli natomiast zależy Wam na bardzo dobrej/znakomitej jakości dźwięku, to polecam rozejrzeć się za czymś innym.

    Słuchawki można kupić m.in. na stronie zagg.com, w cenie 34,99 €, co w przeliczeniu daje ok. 160 zł. W zamian dostajecie darmową przesyłkę do Polski, a także dożywotnią gwarancję. W przypadku ich uszkodzenia, wystarczy je odesłać, a producent przyśle Wam nowy model. Rzadko można się spotkać z podobnymi deklaracjami.

    Słuchawki do testu dostarczył:

    zagg

    iFrogz Summit słuchawki test
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    THULE Urban Glide – test

    ASICS: kurtka i koszulka z długim rękawem – TEST

    Compressport UR2 V2 – Test opasek

    Leave A Reply Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons
    Marek - drogadotokio.pl
    2 dni temu
    Marek - drogadotokio.pl

    Dzień dobry! 🎩

    Właśnie mija 14 doba w przerwie od biegania.

    I choć końca tej przerwy na razie nie widać, to oznajmiam co następuje - zrobię co w mojej mocy, aby tu szybko wrócić.

    Choćby miał to być dopiero ostatni kwartał bieżącego roku 🤷
    ... Więcej...Mniej...

    Dzień dobry! 🎩

Właśnie mija 14 doba w przerwie od biegania.

I choć końca tej przerwy na razie nie widać, to oznajmiam co następuje - zrobię co w mojej mocy, aby tu szybko wrócić.

Choćby miał to być dopiero ostatni kwartał bieżącego roku 🤷
    Zobacz na FB
    · Podziel się
    Share on Facebook Share on Twitter Share on Linked In Share by Email
    View Comments
    • Likes: 4
    • Shares: 0
    • Comments: 0

    Skomentuj na FB

    Load more
    Instagram
    Polecam

    Copyright © 2014-2023 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.