Poniżej znajdziecie garść najważniejszych informacji związanych z moim wyjazdem do Nowego Jorku. Chcecie być na bieżąco? Wszystko na żywo, w kolorze i w 4K ?
Przed Wami krótka instrukcja obsługi.
O samym maratonie przeczytacie -> w tym miejscu.
1. Wylot/przylot.
Wylatuję w środę 30 października o godz. 14:20. Trasa lotu przedstawia się następująco: Katowice Airport przez Frakfurt Airport na John F. Kennedy International Airport kończąc. Co najciekawsze, we Frankfurcie będę miał tylko nieco ponad godzinę na przesiadkę. Mam więc cichą nadzieję, że szybko uda mi się znaleźć właściwy gejt. Kto był na lotnisku we Frankfurcie ten wie, że to lotnisko nie należy do najmniejszych.
W Nowym Jorku powinienem być jeszcze tego samego dnia o godz. 21:30 czasu miejscowego. Od każdej polskiej godziny, minuty i sekundy należy odjąć 5 h. Właśnie taki czas jest w NYC.
Zazwyczaj w tym miejscu wklejałem niniejszego mema:
No i jestem zmuszony to zrobić ponownie. 6 h zmiana czasu to nie przelewki. Już nie mogę się doczekać tych nagłych ataków ciepła w ciągu dnia, gdy organizm nagle się zorientuje, że wcale nie śpi, a już dawno powinien to robić.
Przylot planowany jest na czwartek 7 listopada. W Katowicach powinienem być o godz. 12:30.
2. Maraton.
Maraton odbędzie się w niedzielę 3 listopada br. Mój numer startowy to 35659. Jeżeli ktoś będzie chciał, to może mnie śledzić na stronie, bądź w oficjalnej aplikacji na Androida i iOS.
Jeżeli chodzi o godzinę mojego startu, to jeszcze nie jest ona do końca określona. Zgodnie z formularzem, który wydrukowałem sobie ze strony, powinienem wystartować z dolnego – zielonego pokładu o godz. 10:15 czasu miejscowego, a więc o 15:15 czasu polskiego.
Jest jednak szansa, że zabiorę się z przyjaciółmi pół godziny później i to z niebieskiego – górnego pokładu. Wreszcie zobaczę most od właściwej strony!
Bieg będzie transmitowany na żywo na kanale Eurosport od godz. 15:05.
3. Abbott Dash to the Finish Line 5K.
Jakby maratonu było mi mało, to po raz pierwszy w życiu, wezmę także udział w biegu towarzyszącym. Ominęły mnie one w Berlinie, Tokio, Chicago i w Nowym Jorku w 2017 r. Pojawiła się szansa na to, aby to wreszcie zmienić.
W przeddzień maratonu odbywa się bieg na dystansie 5 km.
Trasa rozpoczyna się sprzed budynku ONZ, a kończy tam, gdzie maraton – w Central Parku.
4. Zdjęcia.
Ostrzegam, że zdjęć będzie sporo. Dzięki temu, że na miejscu będę miał wykupiony pakiet 1 GB internetu, zdjęcia i filmy będę publikował na bieżąco. Co na nich będzie? Może być wszystko. Pomnik, kawałek mostu, kawałek mnie albo meta w Central Parku.
Zdjęcia znajdziecie na moim koncie na Instagramie: instagram.com/drogadotokio.pl.
Będę je również wrzucał tutaj: facebook.com/drogadotokio.
No i mam dla Was hit!
Wreszcie nauczyłem się robić Instastories!
Więc jeżeli nie zapomnę jak to się robi, to kilka z nich na pewno się pojawi.
5. Teksty.
Z uwagi na fakt, że nie biorę laptopa, wszystkie teksty pojawią się dopiero po przylocie.
Swoje przemyślenia, wzloty i upadki, będę na bieżąco zamieszczał na swoim koncie na FB.
6. Bądźmy w kontakcie!
Jeżeli macie konto na FB i zdążyliście już polubić facebook.com/drogadotokio, to sprawdźcie czy macie zaznaczoną opcję: „Obserwowanie” -> „Domyślnie„,
a także „Powiadomienia” -> Wł. (Posty, Wydarzenia…).
Jeżeli nie, zawsze możecie to nadrobić.
Polecam także zacząć obserwować mój profil na Instagramie: instagram.com/drogadotokio.pl
Dzięki!
7. Prośba.
Jeżeli możecie, to udostępnijcie proszę ten wpis. Im więcej nas tu będzie, tym raźniej będzie mi na miejscu. Jeżeli będziecie natomiast dysponować wolną parą kciuków, to proszę o ich zaciśnięcie. W niedzielę 3 XI br., jakieś 7000 km na zachód, będę rozpoczynał jedno z najbardziej intensywnych biegowych doznań w moim życiu. I to kolejny już raz.
Nie mogę się go doczekać!
Postaram się nim z Wami podzielić, jak tylko będę w stanie najpiękniej.
Do następnego!