Boston Marathon to bez wątpienia najbardziej prestiżowy maraton na świecie. Wziąłem w nim udział w 2023 roku [relacje: vol. 1 i vol. 2] i po powrocie długo zbierałem szczękę z podłogi. Gdy tylko dowiedziałem się, że moja życiówka z Warszawa zagwarantuje mi start w 2024, postanowiłem, że muszę tam wrócić. Grzechem byłoby tego nie zrobić.
Do wylotu pozostało kilkanaście godzin, a do samego startu – 5 dni. Czas najwyższy się do tego ustosunkować.
Chcecie być na bieżąco? Zobaczyć moje zmagania związane z przemierzaniem trasy najbardziej prestiżowego maratonu na świecie? Wszystko na żywo, w kolorze i w 4K?
Przed Wami krótka instrukcja obsługi.
1. Wylot/przylot.
Wylatuję w czwartek 11 kwietnia o godz. 6:00 z Kraków Airport, przez Frankfurt Airport na Boston Logan International Airport kończąc. W Bostonie powinienem być jeszcze tego samego dnia o godz. 16:05 czasu miejscowego. Od każdej polskiej godziny, minuty i sekundy należy odjąć 6 h. Właśnie taki czas jest w Bostonie.
Przylot planowany jest na 17 kwietnia. W Katowicach będę około godziny 14:50. Jeżeli ktoś chciałby mnie przywitać bukietem róż, bądź chociaż Barszczem Sosnowskiego, to wcale się nie obrażę.
Po czy mnie poznacie na lotnisku? Na pewno po kolejnych, dodatkowych kilogramach.
Ale także po tym:
Specjalnym medalu zrobionym z plastikowych butelek, zakrętek i folii spożywczej.
2. Maraton.
Maraton odbędzie się w poniedziałek 15 kwietnia. Więcej o tym, dlaczego nie w niedzielę, znajdziecie w tym tekście. Mój numer startowy to 5292. Jeżeli ktoś będzie chciał, to może mnie śledzić na stronie, bądź w oficjalnej aplikacji na Androida i iOS.
Wystartuję o 10:00 czasu miejscowego, a więc o 16:00 czasu polskiego.
Bieg będzie transmitowany na żywo na kanale Eurosport 2. Tutaj pojawią się natomiast działające streamy w HD -> link.
Cel na bieg jest prosty – na trasie chcę być jak najdłużej. Wbrew pozorom wcale nie będzie mi się spieszyło do mety. Czy dobiegnę w 3:38 h czy w 4:09 h? Nie będzie to dla mnie istotne.
Najważniejsza będzie dla mnie radość z tego co tu i teraz.
3. 2024 B.A.A. 5K.
W towarzyszącym biegu na 5 km udało mi się wystartować w przy okazji startu w Bostonie w 2023 r. Na całe szczęście teraz również udało mi się kupić pakiet startowy.
Tempo będzie raczej konwersacyjne i jeżeli uda mi się odnaleźć w tym 10 000 tłumie znajomych, trasę przemierzę wraz z nimi.
Po jednym i drugim biegu spodziewajcie się sporej relacji.
4. Zdjęcia.
Ostrzegam, że zdjęć będzie sporo. Dzięki temu, że na miejscu będę miał wykupiony pakiet 10 GB Internetu, zdjęcia i filmy będę publikował na bieżąco. Co na nich będzie? Może być wszystko. Pomnik, kawałek mostu, fontanna, kawałek mnie albo kawałek profesora z Harvardu.
A może i zapis fotograficzny z kontroli osobistej? Któż to wie.
Będę je również wrzucał tutaj: facebook.com/drogadotokio.
5. Teksty.
Z uwagi na fakt, że nie biorę laptopa, wszystkie teksty pojawią się dopiero po przylocie.
Swoje przemyślenia, wzloty i upadki, będę na bieżąco zamieszczał na swoim koncie na FB.
6. Filmy.
Jeżeli wszystko się uda, to w trakcie maratonu kilka razy wejdę na żywo. Wszystkie filmy będą dostępne na moim koncie na FB.
7. Bądźmy w kontakcie!
Jeżeli macie konto na FB i zdążyliście już polubić facebook.com/drogadotokio, to sprawdźcie czy w ustawieniach obserwowania macie zaznaczoną opcję: „Ulubione„.
Jeżeli nie, zawsze możecie to nadrobić.
Polecam także zacząć obserwować mój profil na Instagramie: instagram.com/drogadotokio.pl
8. Prośba.
Jeżeli możecie, to udostępnijcie proszę ten wpis. Im więcej nas tu będzie, tym raźniej będzie mi na miejscu. Jeżeli będziecie natomiast dysponować wolną parą kciuków, to proszę o ich zaciśnięcie. W poniedziałek 15 kwietnia, o godz. 16:00, jakieś 7000 km na zachód, będę spełniał swoje kolejne marzenie.
Postaram się nim z Wami podzielić, jak tylko będę w stanie najpiękniej.
Do następnego!