Tym razem, w pierwszym akapicie nie pojawi się żaden suchar. Od razu przejdę do rzeczy.…
Browsing: endo_marzec
Piąty Major za pasem, a marzec nie podsumowany. Posypuję głowę popiołem, kończę chałkę z masłem…
Fajnie ten czas leci. Fajnie, że! Człowiek nawet się nie obejrzał, a już wybił kwiecień.…
Luty był trochę niemrawy. Marzec to już zupełnie inna historia. Wydarzyło się w nim tak…
Dziesięć dni temu minął luty. Miesiąc, w którym naprawdę wiele zmieniło się w moim życiu.…