Browsing: endo_podsumowanie

Po znakomitym październiku, przyszedł listopad. No i okazało się, że taki znakomity to on wcale…

W lipcu sporo się wydarzyło. Było konkretne ultra, kilka kontuzji, a także maraton, który zrobiłem…

Skoro sierpień można było nazwać miesiącem orki, to wrzesień chyba też. Ja wiem, że dla…

Piąty Major za pasem, a marzec nie podsumowany. Posypuję głowę popiołem, kończę chałkę z masłem…

Kwiecień plecień, bo przeplata – jest życiówka i jest katar (dop. redakcji -> alergiczny). Zapraszam na…

„Czerwiec miesiącem startów” – tak mógłbym go w skrócie podsumować. Treningów jest wtedy u mnie…