Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Boston Marathon – 2023 i 2024
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018 i 2022
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013 i 2021
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    Jesteś tutaj:Home»Trening»ENDO_STYCZEŃ 2016

    ENDO_STYCZEŃ 2016

    3
    By Marek on 8 lutego 2016 Trening

    Luty na dobre się rozpoczął. Czas powrócić do comiesięcznych podsumowań.
    Przed Wami opis pierwszego z nich.

    1. Kilometraż.

    endo_styczen_tabela

    W styczniu udało mi się przebiec 184 km. Sam się sobie dziwię, że wyszło ich tak dużo, skoro biegałem tylko 3 razy w tygodniu. No właśnie, od jakichś kilku miesięcy przeszedłem z 4 na 3 treningi tygodniowo. W sobotę robię zazwyczaj 15 km w tempie poniżej 5:00 min/km, a w niedzielę długie wybieganie. 3 trening zostawiam sobie na środek tygodnia. Może to być wtorek, środa, ale równie dobrze i czwartek.

    12558738_894391734015156_1644492406_n

    Jeżeli chodzi o plusy takiego rozwiązania, to podstawowym jest większa elastyczność. Nie idę na trening wtedy kiedy muszę, a wtedy – kiedy akurat mam czas. Za niedługo będę go miał jeszcze mniej. Wtedy wyczynem może nie być pójście na 3 treningi w tygodniu, ale pójście na nie w ogóle.

    2. Podium!

    W zasadzie to chyba od niego powinienem rozpocząć ten wpis. Yyy… podium w półmaratonie!?
    Że co?!?

    Z podium to jest tak, że rozpoczynając bieganie w ogóle nie zwracasz na nie uwagi. Ono nie istnieje. Jest zupełnie niewidzialne. Pierwsze, drugie, bądź trzecie miejsce zarezerwowane jest przecież dla nadbiegaczy.

    W półmaratonie przy Maratonie Cyborga brałem udział w 2015 roku. Trzecia osoba miała tam czas w okolicach 1:34 h. Pomyślałem, że jeżeli pobiegnę na granicy swojej życiówki, to istnieje jakaś niewielka i równie hipotetyczna szansa na to, że znajdę się w pierwszej trójce. Oczywiście zawsze istnieje również szansa na to, że na zawody przyjedzie miejscowy klub sportowy i zgarnie pierwsze 24 z 30 miejsc.
    Klub na szczęście nie dojechał.

    916448_193669647649928_605265944_n

    Zrobiłem co w mojej mocy i się udało! Wynik: 1:31:53 i 3 miejsce w kategorii OPEN. W pierwszy dzień stycznia i przy minus ileś tam stopniach Celsjusza – nie mogłem sobie wymarzyć lepszego rozpoczęcia 2016 roku.

    Wiadomo, to nie półmaraton w Berlinie czy w Baden-Baden. Tam, z takim czasem, zapewne byłbym hen daleko za czołówką. Ok, ale tramwajem nie podjechałem, sam to sobie wybiegałem, a to że na starcie nie pojawiła się elita, która półmaratony biega na granicy 1h – na to wpływu raczej nie miałem.

    3. #najlepiej.

    Boję się cokolwiek napisać, aby nie wykrakać. Ryzykuję -> na chwilę obecną biega mi się wprost rewelacyjnie. Nic mnie nie boli, a wydolnościowo jest chyba najlepiej w historii mojej biegowej kariery. W styczniu ur. wtorkowe i czwartkowe dychy robiłem w tempie 5:15 min/km. Jak jest teraz? Średnie tempo oscyluje nawet wokół 4:30-4:40 min/km.

    927803_952631154807820_1355931367_n

    Na pierwszy rzut oka różnica może się wydać niewielka. Dla mnie jest to jednak spory skok jakościowy. Rok temu na zwykłym treningu nie byłbym wstanie biegać tak szybko. A teraz? Potrafię to robić bez najmniejszego problemu.

    Przykładem niech będzie ostatni weekend stycznia: w sobotę zrobiłem 15,63 km w tempie 4:39 min/km, a w niedzielę 30 km w tempie 5:08 min/km.

    Nie wiem jak Wy, ale ja chcę więcej!

    endostyczeń podsumowanie styczeń
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    Drogadotokio.pl dla 33. Finału WOŚP

    Biegowe podsumowanie 2024 r.

    10. urodziny DrogadoTokio.pl

    3 komentarze

    1. Bookworm on 8 lutego 2016 13:10

      Bardzo mnie cieszą takie wpisy, jak Twój. I podium, i szybkie bieganie, i brak kontuzji – tego wszystkiego z serca życze na kolejne miesiące 🙂

      Reply
      • b0guslaw - drogadotokio.pl on 8 lutego 2016 14:10

        Dzięki! Zobaczymy jak daleko tak pociągnę 😉 Choć nogi niosą, staram się nie szarżować. A my się chyba jakoś w Żywcu widzimy? 🙂

        Reply
        • Bookworm on 8 lutego 2016 14:32

          Tak jest, zegar tyka, to już coraz bliżej… Będzie tłoczno 🙂

          Reply
    Leave A Reply Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons
    Marek - drogadotokio.pl
    5 dni temu
    Marek - drogadotokio.pl

    Tym razem będzie mało pięknych zdjęć 🙅‍♂️

    Powód jest prosty: aktualnie walczę z kontuzją, więc zamiast jakiejś długiej wycieczki biegowej skusiłem się na Park Śląski.

    17 km trening skończyłem w lokalu wyborczym.

    Inna opcja nie wchodziła dzisiaj w grę 🕺
    ... Więcej...Mniej...

    Tym razem będzie mało pięknych zdjęć 🙅‍♂️

Powód jest prosty: aktualnie walczę z kontuzją, więc zamiast jakiejś długiej wycieczki biegowej skusiłem się na Park Śląski.

17 km trening skończyłem w lokalu wyborczym.

Inna opcja nie wchodziła dzisiaj w grę 🕺Image attachmentImage attachment+8Image attachment
    Zobacz na FB
    · Podziel się
    Share on Facebook Share on Twitter Share on Linked In Share by Email
    View Comments
    • Likes: 13
    • Shares: 0
    • Comments: 2

    Skomentuj na FB

    😉

    Zdjęć pięknych mało, ale my nadal pięknie. Jak zawsze!

    View more comments

    Load more
    Instagram
    Polecam

    Copyright © 2014-2023 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.