Ponad rok wspólnych treningów i blisko 1 000 pokonanych kilometrów. Przed Wami jeden z najbardziej szczegółowych testów THULE Urban Glide w tej części Europy.
Jest kilka liczb, suchych danych, a także wiele zdjęć i spora porcja wrażeń z jego eksploatacji. Galerie handlowe, plaża i las – starałem się wjechać nim gdzie tylko się dało.
Ten poniżej jest zdecydowanie dłuższy.
Zapraszam!
1. Wygląd.
THULE Urban Glide jest jedną z najładniejszych rzeczy, która kiedykolwiek trafiła w moje ręce. Aluminiowa rama i opływowe – zadziorne kształty powodują, że wózek robi spore wrażenie i ciężko przejść obok niego obojętnie. Zresztą właśnie za design Urban Glide zgarnął kilka prestiżowych nagród.
Po wyjęciu go z pudła i złożeniu cieszyłem się jak dziecko. W życiu bym się nie posądzał o to, że wózek może przynieść mi tyle frajdy.
No to może zacznijmy od góry.
a) Daszek.
Idealnie komponuje się z ramą wózka i dodaje mu charakteru. Nasza poprzednia spacerówka miała doczepianą parasolkę, której celem była ochrona przed słońcem. Taaa… jasne. Spróbujcie ustawić sobie taką parasolkę i po chwili zboczyć z trasy. Wystarczy jeden niewinny skręt w prawo. Okazuje się, że cień przestaje istnieć, a parasolkę trzeba ustawiać od nowa. Kolejny zakręt – sytuacja się powtarza. Człowiek, zamiast odpoczywać, biega wokół wózka i co chwilę poprawia ustawienie parasolki. 2-3 spacery i wykrzyczałem sobie w twarz: ” Wystarczy! Dosyć! Nigdy więcej kolego!”.
Jak jest w Urban Glide?
Bajecznie!
Góra daszka jest otwierana. Wystarczy odsłonić „zaślepkę” i widać czy dziecko już śpi czy nadal podsłuchuje. W moim przypadku, przez większość czasu daszek był odsłonięty. Jeżeli chcielibyście go sobie zasłonić, to wystarczy go rozprostować. Wszyte magnesy załatwią sprawę i spowodują, że klapa nie będzie powiewała na wietrze.
Przód daszku posiada także niewielką moskitierę, która dobrze sprawdza się w trakcie biegania.
b) Uchwyt.
Uchwyt jest regulowany. Osoby niskie, średnie czy wysokie, nie będą miały jakiegokolwiek problemu z ustawieniem rączki na poziomie odpowiednim dla swojego wzrostu.
Rączka jest pokryta specjalnym tworzywem, dzięki któremu wózek nie ma tendencji do wyślizgnięcia się ze spoconej dłoni. Trzyma się go pewnie.