W podsumowaniu kwietnia napisałem m.in. takie oto zdanie: „To co, w maju z przekraczam 300 kilometrów i do rana – ze szczęścia – zatańczę na pobliskiej polanie? Zrobię co w mojej mocy”.
Czy zatańczyłem?
Czy zrobiłem co w mojej mocy?
Sprawdźmy!
1. Kilometraż.
Tak prezentuje się kalendarz:
Jak widać na powyższym pliku *.jpg, w moich treningach pojawiły się większe dziury, niż te, które hulają obecnie w budżecie Rzeczpospolitej Polskiej. Cóż, z jednej strony można by rzewnie zapłakać nad swoim losem. Przecież nie tak to miało wyglądać. Z drugiej jednak, doskonale zdaje sobie sprawę z jednej sprawy: w bieganiu kontuzje to raczej kwestia nie „czy”, a „kiedy”. Tym razem padło na mnie. Kto będzie następny? Tego nie wie nikt!
Łącznie wyszło nieco ponad 182 km.
Niby nic, a jednak.
2. Starty.
Coś się chyba ruszyło. W maju wziąłem udział w dwóch biegach. Dodam, że obydwa odbyły się w trakcie jednego weekendu:
a) 5 Biegowe spotkanie z Anią – 22.05.2021 r.
To bieg, które jest dla mnie zupełnie wyjątkowy. Jest organizowany, aby upamiętnić Annę Rembierz – jedną z moich najlepszych przyjaciółek, które zmarła 26 maja 2016 r.
To właśnie z Anią poszedłem na pierwszy trening. Obydwoje, kilka miesięcy wcześniej, postanowiliśmy, że zaczniemy biegać. Ona i ja myśleliśmy już o tym od dłuższego czasu, więc trzeba to tylko było przekuć w działanie.
W biegu wzięła udział Magda. Zamiast regulaminowych 5 kilometrów, zrobiliśmy jedną pętlę i ostatecznie wyszło nieco ponad 1800 metrów.
W trakcie biegu zaczęło padać. Mimo wszystko Magda dzielnie pokonywała kolejne metry i było widać, że sprawia jej to ogromną frajdę. Do marszu – i tylko na chwilę – przeszła może z dwa razy. A tak to cisnęła ile fabryka dała. Po wszystkim powiedziała, że chce iść ze mną na jakiś trening.
Widać, że bardzo jej się to podobało.
b) XI Szóstka Pogorii – 23.05.2021 r.
Jak spędziłem niedzielę 23 maja 2021 r.? Sponiewierając się przy tętnie maksymalnym, zdobyłem nową życiówkę na dystansie 5 000 metrów. Po przekroczeniu mety w czasie 17:51 bolało mnie wszystko, a nawet jeszcze więcej.
Dokładną rekonstrukcję wydarzeń znajdziecie w -> tym miejscu.
Gorąco zapraszam!