Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Boston Marathon – 2023 i 2024
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018 i 2022
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013 i 2021
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    Jesteś tutaj:Home»Trening»Podsumowanie maja 2021 r.

    Podsumowanie maja 2021 r.

    0
    By Marek on 4 czerwca 2021 Trening

    W podsumowaniu kwietnia napisałem m.in. takie oto zdanie: „To co, w maju z przekraczam 300 kilometrów i do rana – ze szczęścia – zatańczę na pobliskiej polanie? Zrobię co w mojej mocy”.

    Czy zatańczyłem?
    Czy zrobiłem co w mojej mocy?

    Sprawdźmy!

    1. Kilometraż.

    Tak prezentuje się kalendarz:

    Jak widać na powyższym pliku *.jpg, w moich treningach pojawiły się większe dziury, niż te, które hulają obecnie w budżecie Rzeczpospolitej Polskiej. Cóż, z jednej strony można by rzewnie zapłakać nad swoim losem. Przecież nie tak to miało wyglądać. Z drugiej jednak, doskonale zdaje sobie sprawę z jednej sprawy: w bieganiu kontuzje to raczej kwestia nie „czy”, a „kiedy”. Tym razem padło na mnie. Kto będzie następny? Tego nie wie nikt!

    Łącznie wyszło nieco ponad 182 km.

    Niby nic, a jednak.

    2. Starty.

    Coś się chyba ruszyło. W maju wziąłem udział w dwóch biegach. Dodam, że obydwa odbyły się w trakcie jednego weekendu:

    a) 5 Biegowe spotkanie z Anią – 22.05.2021 r.

    To bieg, które jest dla mnie zupełnie wyjątkowy. Jest organizowany, aby upamiętnić Annę Rembierz – jedną z moich najlepszych przyjaciółek, które zmarła 26 maja 2016 r.

    To właśnie z Anią poszedłem na pierwszy trening. Obydwoje, kilka miesięcy wcześniej, postanowiliśmy, że zaczniemy biegać. Ona i ja myśleliśmy już o tym od dłuższego czasu, więc trzeba to tylko było przekuć w działanie.

    W biegu wzięła udział Magda. Zamiast regulaminowych 5 kilometrów, zrobiliśmy jedną pętlę i ostatecznie wyszło nieco ponad 1800 metrów.

    W trakcie biegu zaczęło padać. Mimo wszystko Magda dzielnie pokonywała kolejne metry i było widać, że sprawia jej to ogromną frajdę. Do marszu – i tylko na chwilę – przeszła może z dwa razy. A tak to cisnęła ile fabryka dała. Po wszystkim powiedziała, że chce iść ze mną na jakiś trening.

    Widać, że bardzo jej się to podobało.

    b) XI Szóstka Pogorii – 23.05.2021 r.

    Jak spędziłem niedzielę 23 maja 2021 r.? Sponiewierając się przy tętnie maksymalnym, zdobyłem nową życiówkę na dystansie 5 000 metrów. Po przekroczeniu mety w czasie 17:51 bolało mnie wszystko, a nawet jeszcze więcej.

    View this post on Instagram

    A post shared by drogadotokio.pl (@drogadotokio.pl)

    Dokładną rekonstrukcję wydarzeń znajdziecie w -> tym miejscu.

    Gorąco zapraszam!

    1 2
    podsumowanie podsumowanie maja
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    Drogadotokio.pl dla 33. Finału WOŚP

    Biegowe podsumowanie 2024 r.

    10. urodziny DrogadoTokio.pl

    Leave A Reply Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons
    Marek - drogadotokio.pl
    17 godzin temu
    Marek - drogadotokio.pl

    @obserwujący - sorry, będzie długo 🎩

    4570 - oto moja liczba dnia, a może i następnych kilku miesięcy.

    Ww. kod oznacza skierowanie na oddział neurochirurgiczny. Gdy je dzisiaj trzymałem w dłoniach dotarło do mnie jak w nieoczekiwanym i dziwnym miejscu się znalazłem.

    Jeszcze nieco ponad miesiąc temu trenowałem. Co weekend wrzucałem relacje ze wspólnych treningów z Tomaszem. Były plany, a teraz jest niedowład, który mam nadzieję - po zabiegu szybciej mnie opuści. Choć gwarancji nikt mi nie da.

    Trzymając skierowanie dotarło do mnie jak to życie jednak jest nieprzewidywalne. Jednego dnia trenujesz, a 24 h później leżysz zwinięty z bólu na izbie przyjęć.

    To nie jest post z cyklu: żalę się.
    Daleki jestem od haseł z cyklu: "Why me?"

    Stało się.
    Na *$@j drążyć? 🤷‍♂️

    Trzeba się skupić na znalezieniu przyczyny i dążeniu do tego, aby ta sytuacja już się nie powtórzyła.

    Mocno liczę na to, że z biegowej planszy nie zmiotło mnie na długi czas. Tym bardziej, że nie na zawsze.

    Jak dobrze pójdzie, to w przyszłym tygodniu się kładę na stole. Wstaję z niego ze sporą nadzieją, że lewa noga wreszcie ruszyła.

    A potem - niezależnie od efektu zabiegu - biorę się ostro za rehabilitację.

    Bo ja na tej planszy chcę się znowu postawić.

    I od razu wyrzucić szóstkę 🎲

    _ _ _ _
    P.S. Chcecie coś z AVONu? 🧐
    ... Więcej...Mniej...

    @obserwujący - sorry, będzie długo 🎩

4570 - oto moja liczba dnia, a może i następnych kilku miesięcy.

Ww. kod oznacza skierowanie na oddział neurochirurgiczny. Gdy je dzisiaj trzymałem w dłoniach dotarło do mnie jak w nieoczekiwanym i dziwnym miejscu się znalazłem.

Jeszcze nieco ponad miesiąc temu trenowałem. Co weekend wrzucałem relacje ze wspólnych treningów z Tomaszem. Były plany, a teraz jest niedowład, który mam nadzieję - po zabiegu szybciej mnie opuści. Choć gwarancji nikt mi nie da.

Trzymając skierowanie dotarło do mnie jak to życie jednak jest nieprzewidywalne. Jednego dnia trenujesz, a 24 h później leżysz zwinięty z bólu na izbie przyjęć.

To nie jest post z cyklu: żalę się. 
Daleki jestem od haseł z cyklu: Why me?

Stało się.
Na *$@j drążyć? 🤷‍♂️

Trzeba się skupić na znalezieniu przyczyny i dążeniu do tego, aby ta sytuacja już się nie powtórzyła.

Mocno liczę na to, że z biegowej planszy nie zmiotło mnie na długi czas. Tym bardziej, że nie na zawsze. 

Jak dobrze pójdzie, to w przyszłym tygodniu się kładę na stole. Wstaję z niego ze sporą nadzieją, że lewa noga wreszcie ruszyła.

A potem - niezależnie od efektu zabiegu - biorę się ostro za rehabilitację.

Bo ja na tej planszy chcę się znowu postawić.

I od razu wyrzucić szóstkę 🎲

_ _ _ _
P.S. Chcecie coś z AVONu? 🧐
    Zobacz na FB
    · Podziel się
    Share on Facebook Share on Twitter Share on Linked In Share by Email
    View Comments
    • Likes: 53
    • Shares: 0
    • Comments: 11

    Skomentuj na FB

    Zdrówka

    Zdrówka Byku

    Czekam.... 🥹🥹🥹❤️

    Powodzenia!!

    Powodzenia!!

    Marek trochę tu smutno bez Twoich biegowych postów, więc trzymam kciuki, zeby wróciły jak najszybciej ✊🏼

    Już ciągnij rehabilitację to ważne później będzie łatwiej po operacji. Trzymam kciuki!

    Nie lękaj się! Nasz przyjaciel miał operowane kolano a teraz śmiga...maraton Ateny 2:40.. Tymczasem korzystaj z wczasów na NFZ w końcu po to płacisz zdrowotna aby czasami się Tobą zaopiekowali

    Szybkiego powrotu do zdrowia I biegania .💪

    Czy to Korfanciak? , tylko czemu w te strone😂😂😂 Pozdrawiam i co by się nie działo ciesz się życiem✊️

    Marek - drogadotokio.pl Zdrowia! 😇🤝 Ps. Jest okazja "podrasować" giry, może nawet bez carbonów będziesz biegał równie szybko 🔥🏃 Szybkiego Powrotu na biegowe ścieżki Bro! 😎

    View more comments

    Load more
    Instagram
    Polecam

    Copyright © 2014-2023 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.