Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Boston Marathon – 2023 i 2024
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018 i 2022
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013 i 2021
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    Jesteś tutaj:Home»BMW Berlin Marathon - 2013 i 2021»Achtung! Attenzione! -> 47. BMW Berlin Marathon 2021

    Achtung! Attenzione! -> 47. BMW Berlin Marathon 2021

    0
    By Marek on 22 września 2021 BMW Berlin Marathon - 2013 i 2021

    Poniżej znajdziecie garść najważniejszych informacji związanych z moim wyjazdem do Berlina. Chcecie być na bieżąco? Wszystko na żywo, w 4K i Dolby Atmos?

    Przed Wami krótka instrukcja obsługi.

    1. Przyjazd/wyjazd.

    Podobnie jak miało to miejsce w 2013 roku, tak i tym razem, do Berlina przyjadę busem. Na początku myślałem o tym, aby tym razem dotrzeć tam autem. Szybko jednak dotarło do mnie, że dużo z tym zachodu. Nawet wjazd do miasta wymaga specjalnej naklejki. Ze znalezieniem miejsca parkingowego na cały weekend, też mógłby być problem.

    Wyjeżdżam w piątek 24 września o godz. 6:50. Na miejscu powinienem być przed godziną 14:00. Od razu udam się na EXPO, aby odebrać pakiet startowy.

    Z Berlina wyjeżdżam w poniedziałek 27 września. W Katowicach powinienem być o godz. 15:00.

    Jeżeli uda mi się złamać 3 h (o tym w dalszej części programu), to mam nadzieję, że Katowice staną na wysokości zadania i chociaż zablokują dla mnie rondo.

    Albo chociaż Sokolską: od Placu Wolności, do Kina Kosmos?
    Byłoby pięknie!

    2. Maraton.

    Maraton odbędzie się w niedzielę 26 września br. Mój numer startowy to 29629. Jeżeli ktoś będzie chciał, to może mnie śledzić na stronie, bądź w oficjalnej aplikacji na Android i iOS (linki podam, gdy tylko pojawią się stosowne aplikacje).

    Startuję o godz. 9:15.

    W polskiej TV pojawi się transmisja. Znajdziecie ją na poniższym kanale:

    Jeżeli mowa o transmisjach online, to >> tutaj << – na kilka dni przed maratonem/w dniu maratonu – pojawią się linki do działających streamów.

    Jak wszyscy wiecie, w Berlinie biegłem w 2013 r. To był mój pierwszy Major i wtedy byłem święcie przekonany, że także ostatni. W  >> tym miejscu << znajdziecie relację, ale jako, że był to jeden z pierwszych tekstów na stronie i nie byłem jeszcze dostatecznie wyrobiony, ten tekst pozostawia wiele do życzenia. Super, że wreszcie powstanie relacja z prawdziwego zdarzenia.

    3. Cel? Sub 3h!

    Ktoś krzyknie z tłumu: „Marek! Dlaczegóż to?!?”. Od razu odpowiem: jak łamać 3 h, to Berlin jest wprost wymarzonym miejscem. To tam – od wielu lat – padają maratońskie rekordy świata. Trasa jest płaska ja stół, doping spory, no i meta, do której zmierza się przez Bramę Brandenburską. Bajka!

    View this post on Instagram

    A post shared by drogadotokio.pl (@drogadotokio.pl)

    Jeszcze do niedawna sądziłem, że zanim przystąpię do łamania 3 h (średnie tempo z całego biegu musi wynieść co najmniej 4:15 min/km), prędzej kilkukrotnie poprawię swoją życiówkę. Obecnie wynosi ona 3:16:07 (relacja).

    Dlaczego od razu chcę ją poprawić o całe 17 minut?

    Wszystkiemu winne są dwa czynniki:
    1) „Mam tę moc!” – od kilku miesięcy czuję, że biega mi się coraz szybciej. Dowodem na to może być PB ze startu na 5 km (17:51 – relacja) i ostatni wyczyn w postaci wyniku w półmaratonie (1:24:26 – relacja). Po prostu czuję, że muszę spróbować. Wiem, że jestem w formie i grzechem byłoby z tego nie skorzystać. Ja wiem, że te czasy wcale nie muszą się przełożyć na zadowalający efekt końcowy w maratonie, ale… jak nie spróbuję, to się nie dowiem.

    2) „3 x 20 km” – właśnie w taki sposób trenuję od kilku lat. Dla niektórych może się to wydać zbyt mało/krótko. No bo co to 60 km w tygodniu? Toż to prawie nic! A tym bardziej, jeżeli mowa o łamaniu 3 h. Tylko, że gdyby ktoś miałby mi rozpisać trening na pokonanie granicy 1:25 h w półmaratonie, to raczej nie zaleciłby mi 3 treningów po 20 km. Prawda? Sprawdziłem na szybko kilka treningów w Internecie i 90% z nich zaleca trening 4-5 dni w tygodniu. Roi się tam od szybkich akcentów, biegów z narastającą prędkością czy skipów A, B, C czy F. Skoro trenując w ten sposób są wymierne efekty, to może i na maraton wystarczy?

    Tak jak wspomniałem na początku, moim celem jest bieg w tempie 4:10 min/km. Podobnie, jak miało to miejsce w trakcie Silesii, dystans pokonał w pełnym skupieniu. Systematycznie pijąc i jedząc, a także wypatrując w charakterystyczne 3 paski, które namalowane na jezdni, wytyczają najkrótszą trasę między startem, a metą.

    W dalszym ciągu mam sporo pokory do tego dystansu. Może będę miał przysłowiową „ścianę” i z nosem na kwintę rozpocznę 8-kilometrowy marsz do mety? Może nawet nie uda się poprawić swojej aktualnej życiówki?

    Z wszystkiego zdaję sobie sprawę i każdy wynik biorę na klatę.

    4. Zdjęcia.

    Ostrzegam, że zdjęć będzie sporo. Postaram się wykorzystać swój cały limit na transmisję danych. Na bieżąco będę publikował zdjęcia i filmy. Co na nich będzie? Może być wszystko. Pomnik, kawałek muru berlińskiego, kawałek mnie albo po prostu Alexanderplatz.

    View this post on Instagram

    A post shared by drogadotokio.pl (@drogadotokio.pl)

    Zdjęcia znajdziecie na moim koncie na Instagramie: instagram.com/drogadotokio.pl.
    Będę je również wrzucał tutaj: facebook.com/drogadotokio.

    5. Teksty.

    Z uwagi na fakt, że nie biorę laptopa, wszystkie teksty pojawią się dopiero po powrocie.

    Swoje przemyślenia, wzloty i upadki, będę na bieżąco zamieszczał na swoim koncie na FB.

    6. Bądźmy w kontakcie!

    Jeżeli macie konto na FB i zdążyliście już polubić facebook.com/drogadotokio, to sprawdźcie czy macie zaznaczoną opcję: „Ulubione„.

    Jeżeli nie, zawsze możecie to nadrobić.

    Polecam także zacząć obserwować mój profil na Instagramie: instagram.com/drogadotokio.pl

    Dzięki!

    7. Prośba.

    Jeżeli możecie, to udostępnijcie proszę ten wpis. Im więcej nas tu będzie, tym raźniej będzie mi na miejscu. Jeżeli będziecie natomiast dysponować wolną parą kciuków, to proszę o ich zaciśnięcie. W niedzielę 26 września br. będę próbował zmierzyć się z granicą 3 godzin. Jeżeli się uda, to – jako biegacz – będę bardziej niż spełniony.

    Berlinie! – nadciągam i już nie mogę się Ciebie doczekać!

    Postaram się nim z Wami podzielić, jak tylko będę w stanie najpiękniej.

    Do następnego!

    berlin marathon Major world marathon majors
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    50. BMW Berlin Marathon – 29.09.2024 r.

    Instrukcja obsługi – 50. BMW Berlin Marathon

    127th Boston Marathon – 17.04.2023 r. [1 część – Podróż, Expo, Fan Fest]

    Leave A Reply Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons
    Marek - drogadotokio.pl
    4 dni temu
    Marek - drogadotokio.pl

    @obserwujący wiem, że nikt nie pytał i to ja dzwonię, ale chciałem tylko napisać co tam u mnie 💃🕺

    Będzie długo, bo też ostatnio sporo się dzieje.

    Tak w skrócie:
    1) 24 doba bez biegania 🙅‍♂️
    2) 6 doba bez bólu takiego w skali 6-11/10 (od kilku dni jedynie 1-2/10) 😍
    3) +1,5 kg na plusie <3

    Na rezonansie wyszła masywna (6 mm) przepuklina krążka mk L5/S1, która uciska nerw rdzeniowy S1 i która jest w części oderwana od reszty. To właśnie z tego powodu w dalszym ciągu mam niedowład lewej nogi. Na piętach chodzę jak balerina, ale na palce lewej stopy za cholerę nie mogę się podnieść. I tak szczerze, to niedowład tej nogi martwi mnie najbardziej.

    Wczoraj zrobiłem badanie EMG. Na całe szczęście nerw w dalszym ciągu działa. Jest jedynie osłabiony.

    Drogi są dwie:
    1️⃣ brak zabiegu + rehabilitacja = czas na wchłonienie się oderwanego fragmentu to 6-9 miesięcy. Tutaj pojawia się ryzyko, że jeżeli nerw będzie w dalszym ciągu uciskany, to spowoduje to dalsze problemy ze stopą.
    2️⃣ zabieg laparoskopowy, który polega na usunięciu oderwanego fragmentu przepukliny i natychmiastowe odbarczenie uciśnionego nerwu.

    Po konsultacji z kilkoma specami z zakresu ortopedii, traumatologii i neurochirurgii wybieram bramkę numer dwa. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będę już coś więcej wiedział i że szybko będę się mógł położyć na stół.

    A później z niego wstać,
    zabrać się za rehabilitację
    i tu do Was wrócić <3

    Poczekacie? 😏
    ... Więcej...Mniej...

    @obserwujący wiem, że nikt nie pytał i to ja dzwonię, ale chciałem tylko napisać co tam u mnie 💃🕺

Będzie długo, bo też ostatnio sporo się dzieje.

Tak w skrócie:
1) 24 doba bez biegania 🙅‍♂️
2) 6 doba bez bólu takiego w skali 6-11/10 (od kilku dni jedynie 1-2/10) 😍
3) +1,5 kg na plusie
    Zobacz na FB
    · Podziel się
    Share on Facebook Share on Twitter Share on Linked In Share by Email
    View Comments
    • Likes: 35
    • Shares: 0
    • Comments: 15

    Skomentuj na FB

    Zdrowia!

    Zdrowia życzę! I szybkiego powrotu do zdrowia! Trzymaj się!

    Miałam operację kręgosłupa szyjnego bo umie rozwartwienie również uciskało na nerw ale ręki, ciągły ból, po operacji jak ręką odjął. Ze swojego doświadczenia polecam Stocera w Konstancinie mega zawodowcy. Szybkiego powrotu do zdrowia. !

    Ale, że zamierzasz wrócić i znowu nas nawalać zdjęciami z NY czy innego Tokio? No dooobra... 😉 A tak serio to idź na zabieg, rehabilituj, trenuj, wracaj do pełni sił! 👊

    Powrotu do zdrowia Marku

    Pewnie to mało interesujące, ale…. W 2024 miałam odbarczanie nerwu łokciowego, a teraz od 3 marca wracam do sprawności po zerwaniu ACL na nartach i kilku innych „drobiazgach”. Idzie wolno ale IDZIE. Dziś np pierwszy raz na orbitreku 🙂 Życzę wytrwałości!

    To życzę szybkiego powrót do pełni zdrowia. Ze swojej strony mogę polecić dobrego fachurę 👌 neurochirurga też biegacza, ale rozumiem że za dużo konsultacji to też chyba nie za dobrze 👍

    Zdrowia i szybkiego powrotu na biegowe ścieżki!

    Ojej .. taki młody...😉 Tak mi mówili kiedyś w kolejce w Centrum Onkologii 😆 Zaopiekuj się sobą,ciało jest mądre pamięta, formy nie stracisz, 1,5 kg to może być błąd pomiaru! Rób swoje i do przodu...jakoś licho bez tych weekendowych wybiegan o poranku...robiłam kawę patrzę kurcze Ci już podbiegali 🙂

    Może warto pomyśleć o jakimś przystojnych chiropacie który cię ponastawia tam i uwdzie. U mnie się sprawdza taki zabieg. Ja mam dyskopatię L5/S1, wielopoziomową dyskopatię TH w piersiowym oraz początkowe zwyrodnienie w szyjnym. Regularnie mnie koleś nastawia i jakoś kuśtykam. Był początkowo moment ucisku na rdzeń ale mi pomogło.

    Zdrówka i szybkiego powrotu do biegania

    Bądź dzielny! Będzie dobrze! Powstaniesz jak feniks z popiołów💪💪💪💪

    🤞🏻 Jak już wrócisz do aktywności, to pamiętaj – 80% treningu to ma być “naprawianie i konserwacja zawieszenia”, a tylko 20% to “szaleństwo na asfalcie” 😉 Zrób to porządnie, żebyśmy znowu mogli razem cisnąć – bez kontuzji! Dbaj o siebie i do szybkiego zobaczenia na szlaku! #poczekamy

    Zdrowia życzymy ❤️

    Współczuję

    View more comments

    Load more
    Instagram
    Polecam

    Copyright © 2014-2023 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.