Facebook Twitter Instagram
    Facebook Instagram YouTube RSS
    drogadotokio.pl
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl
    Jesteś tutaj:Strona główna»Trening»Endo_wrzesień 2020

    Endo_wrzesień 2020

    0
    By Marek on 1 października 2020 Trening

    Kilka dni temu skończył się wrzesień, w którym wydarzyło się więcej, niż bym się tego wcześniej spodziewał. Był maraton na nielegalu, a także połówka zrobiona całkiem zgodnie z prawem.

    Zapraszam na podsumowanie.

    1. Kilometraż.

    Tak prezentuje się kalendarz:

    Drugiego września przebiegłem dystans 22,5 km w średnim tempie 4:43 min/km. Trzy dni później weszło 25 km w średnim tempie 4:51 min/km, a dzień później… maraton w średnim tempie 4:53 min/km. Ubiegły miesiąc rozpocząłem więc od wysokiego „C”. Przynajmniej jak na moje skromne warunki.

    Skoro pozamykali nam maratony, nie było szansy na to, aby sprawdzić się na tym dystansie. Jedyne co mogłem zrobić, to wypełnić plecak żelami i wodą i udać się w kierunku Parku Śląskiego, w którym zrobiłem kilka pętli. Z wyniku jestem jak najbardziej zadowolony. Jakby na to nie patrzeć, to zaledwie 3 minuty wolniej, od mojej aktualnej życiówki.

    W sierpniu pokonałem 200 km i 400 m.

    Jak na razie nie było miesiąca, w którym zrobiłbym mniej, niż te dwie setki.
    Zobaczymy co będzie dalej.

    2. Starty.

    Wybaczcie za Caps Locka, ale muszę to zrobić: „WRESZCIE WZIĄŁEM UDZIAŁ W BIEGU, GDZIE BYŁ START, META I MEDAL, A W MIĘDZYCZASIE POJAWILI SIĘ NAWET KIBICE!!!!1”. Dokładnie po 262 dniach absencji (1 stycznia 2020 r. wziąłem udział w Maratonie Cyborga) wystartowałem w Mattoni Usti nad Labem Half Marathon 2020.

    View this post on Instagram

    A post shared by drogadotokio.pl (@drogadotokio.pl)

    Po 9 miesiącach indywidualnych projektów takich jak pokonanie 50 kilometrów, czy próbie zmierzenia się ze Szlakiem Dwudziestopięciolecia PTTK (vol. 1 i vol. 2), pojawiła się namiastka starych, dobrych czasów. 18 września wyruszyłem w kierunku Ujścia nad Łabą, aby kilkadziesiąt godzin później, finiszować na głównej ulicy miasta.

    Jak było?

    Genialnie!

    Zważywszy na to, że w trakcie biegu zrobiłem ponad 50 zdjęć, wykręciłem całkiem przyzwoity wynik.

    Nie ukrywam, że start w trakcie pandemii, był ciekawym doświadczeniem. Po raz pierwszy w życiu, do swojej strefy, musiałem się udać w masce. Poza tym, było w miarę normalnie. No właśnie: „normalność” to słowo klucz.

    Oby szybko wróciła do sfery życia publicznego.

    3. Dycha w górach.

    Tydzień po maratonie, który sam sobie zorganizowałem, odwiedziłem Węgierską Górkę. W sobotę rano wykradłem się z pokoju, aby przebiec dychę. Wydawało mi się, że spokojnie zmieszczę się w godzinie. Srogo się przeliczyłem.

    Ostatecznie trening przedłużył się o prawie pół godziny. Przewyższenie na tych 10 km wyniosło prawie 500 m. Widok na szczycie jednak skutecznie odwrócił uwagę od coraz bardziej zmęczonych mięśni:

    Wiem, że na pewno muszę to jeszcze kiedyś powtórzyć. Najbliższa okazja pojawi się 17 października. To właśnie wtedy wezmę udział w Orłowa Trail.

    View this post on Instagram

    A post shared by drogadotokio.pl (@drogadotokio.pl)

    W górach biega się znacznie wolniej, niż na asfalcie. Nie o to jednak w tym wszystkim chodzi.
    Kontakt z naturą jest najważniejszy.

    4. Bieżnio – dzień dobry!

    Kilka razy pisałem Wam już o tym, że co jakiś czas pojawiam się na treningach siemianowickiej grupy biegowej „SiPB”. Szczególnie na tych, które odbywają się we wtorek. No i zdecydowałem się na nie 15 i 22 września.

    Za pierwszym raz zrobiliśmy piramidę – a w zasadzie pół piramidy. Bieg w czasie 5, 4, 3, 2 i 1 min przeplataliśmy przerwą, która wynosiła 2,5, 2, 1,5 i 1 mi.

    Za drugim razem padło na 8 x 800 metrów:

    No i na osiemsetce z numerem osiem, prawie wyplułem prawe płuco. Tempo 3:15 min/km, po kilkudziesięciu minutach biegania, mocno dało mi się we znaki.

    Mimo wszystko fajnie jest się tak czasem sponiewierać. Bieganie w strefie komfortu na pewno jest przyjemne, ale nie sprawi, że pojawi się – mniej lub bardziej – wyczekiwany progres.

    To tyle na dzisiaj.
    Do następnego!

    endo_wrzesień podsumowanie podsumowanie września
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr E-mail

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    Podsumowanie marca 2021 r.

    Podsumowanie lutego 2021 r.

    Podsumowanie stycznia 2021 r.

    Zostaw komentarz Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Instagram

    drogadotokio.pl

    drogadotokio.pl
    Dokładnie 9 lat temu poszedłem na pierwszy biego Dokładnie 9 lat temu poszedłem na pierwszy biegowy trening 🎉

A teraz stoję oślepiony słońcem, aby Wam o tym opowiedzieć 📣

Ile zamierzam jeszcze biegać?
Odpowiedź znajdziecie w najnowszym wpisie na FB.

#drogadotokio #running #runner #bieganie #9rocznica #9thuniversary
    32 km kros z przewyższeniem rzędu 800 m 😍 Dr 32 km kros z przewyższeniem rzędu 800 m 😍

Drugi trening marca za mną 🎉

#drogadotokio #kros #32km #rogoźnik #góraświętejdoroty #dorotka
    No i czas pożegnać Tokio 😒 Na FB pojawiło s No i czas pożegnać Tokio 😒

Na FB pojawiło się podsumowanie ostatniego dnia w japońskiej stolicy 🇯🇵

#drogadotokio @tokyomarathon #tokio #tokyo #tokyomarathon2015 #tokyomarathon #flashback
    Dokładnie 6 lat temu stałem w pelerynie i wycią Dokładnie 6 lat temu stałem w pelerynie i wyciągałem kciuk przed tokijskim urzędem miasta 😍

A potem przez 3:39 h działa się magia! 😳🎉🗼🚀💃🤡😎

Na FB wjechało podsumowanie kolejnej doby w japońskiej stolicy.

Zapraszam! 🤟

#drogadotokio @tokyomarathon #tokyomarathon2015 #tokyo #tokyomarathon #flashback #tokio
    Krzysztof Gonciarz i drogadotokio? 🤔 Chcecie p Krzysztof Gonciarz i drogadotokio? 🤔

Chcecie poznać historię tego zdjęcia?

To zapraszam na FB.
Właśnie zamieściłem tam nowy wpis 🎉

#drogadotokio #tokyomarathon2015 #tokio #tokyo #shibuya #shibuyacrossing @tokyomarathon #flashback
    Dzisiaj podsumowanie mojej drugiej doby w Tokio 🗼

Właśnie wjechał stosowny post na FB 🕺

#drogadotokio #tokyomarathon2015 #tokio #tokyo #japan @tokyomarathon #shinjuku #tokyoskytree #asakusa #flashback
    Więcej zdjęć... Obserwuj
    Popularne wpisy
    • Podsumowanie marca 2021 r.
    • 12. Silesia Marathon – 04.10.2020 r.
    • Szlak Dwudziestopięciolecia PTTK – 03/04.07.2020 r. [vol. 1]
    • THULE Urban Glide – test
    • 40. BMW Berlin Marathon – relacja
    • Virgin Money London Marathon 2019 – 28.04.2019 r.
    • MBG Orłowa Trail Ustroń 2020 – 17.10.2020 r.
    • Mattoni Ústí nad Labem Half Marathon 2020 – 19.09.2020 r.
    Polecam
    Copyright © 2014-2021 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.