Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Boston Marathon – 2023 i 2024
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018 i 2022
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013 i 2021
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    Jesteś tutaj:Home»Trening»ENDO_MARZEC 2016

    ENDO_MARZEC 2016

    0
    By Marek on 8 kwietnia 2016 Trening

    Minął marzec. Czas mu się przyjrzeć/przyglądnąć.

    1. Kilometraż.

    W marcu przebiegłem 137 km, a więc niewiele więcej niż w lutym. Nie chcę się zasłaniać świeżo zmienionymi pieluchami i wstawianiem skoro świt, ale chyba coś w tym jest. Na treningi mam zdecydowanie mniej czasu. Pojawiły się zupełnie inne – gugoczące priorytety 😉

    marzec_stats

    Od początku roku sytuacja przedstawia się następująco:

    styczen-marzec

    2. Starty.

    W marcu wziąłem udział w 2 biegach masowych: w Biegu Wiosny na 10 km w Chorzowie, a tydzień później w Półmaratonie dookoła Jeziora Żywieckiego.

    DSC_3540

    Dycha poszła mi nadzwyczaj dobrze, choć cierpiałem jak zawsze. Po raz drugi w życiu udało mi się złamać 40 min i jeżeli tak sobie tutaj mogę przy wszystkich pogdybać, to… gdybym 2 razy nie przeszedł do szybkiego marszu, może udałoby się zejść  poniżej 39 min.

    DSC_3642

    W Żywcu było genialnie. Ten bieg również zaliczam do udanych. Co prawda kilka razu musiałem przejść w tryb Nordic Walking, ale tam gdzie mogłem, zbiegałem poniżej 4 min na km i czerpałem z tego faktu niesamowitą frajdę.

    3. Puk Puk Tymonku!

    Tak się niestety złożyło, że przyjaciele mojej rodziny odkryli, iż z jednym okiem ich synka Tymona, jest coś nie tak. Ziścił się jeden z czarnych scenariuszy. Okazało się że Tymon ma siatkówczaka. Rozpoczęła się walka o zbiórkę środków finansowych. Łącznie do zebrania jest 1.400.000,00 zł.

    tymon

    Jak dla mnie jest to kwota wprost niewyobrażalna. Ale wiecie co? Jeszcze 4 lata temu niewyobrażalne było przebiegnięcie przeze mnie maratonu. W kwietniu przebiegnę ten dystans już po raz dziesiąty. Nie chodzi nawet o to, że nie ma rzeczy niemożliwych. Bardziej o fakt, że część, choć wydają się takimi być, wcale nimi nie są. Wierzę, że tak samo będzie z okiełznaniem w/w kwoty; że dzięki pomocy wielu ludzi, wkrótce uda się ją zebrać i wszystko się ułoży.

    Nadszedł czas na kilka klików:
    Stworzyłem specjalną stronę -> click!
    Tutaj znajdziecie taką oficjalną -> click!
    Tymon ma też konto na FaceBooku -> click!
    A jakbyście chcieli pomóc, to proszę bardzo -> click!

    12439424_578463455649562_919109311077929004_n

    2 kwietnia wziąłem udział w Biegu Wiosny, który rozgrywany jest w Siemianowicach Śląskich. Wyjątkowo to nie podium było najważniejsze. Zbieraliśmy środki finansowe na Tymona. Zdjęcie z mikrofonem TVP Katowice jest właśnie z tego dnia.

    4. „K” jak kontuzja.

    Jakiś czas temu podkreślałem, że u mnie wszystko ok. Biegam coraz szybciej. Nic mnie nie boli i nigdzie mi się nie spuchło. Wszystko zmieniło się po weekendzie 26-27 marca, który spędziłem w Kłobucku. Skoro Kłobuck, to i znajoma trasa, o której pisałem Wam -> tutaj.

    klob2

    W sobotę zrobiłem tam 15 km w średnim tempie  4:26 min/km, a dzień później 25 km w średnim tempie 4:46 min/km. No i się porobiło.

    klob1

    Po przybiegnięciu do domu poczułem ból w rozcięgnie podeszwowym w prawej stopie. Tak niby w środku, ale bardziej koło pięty. Od tego czasu minęło już kilkanaście dni, a z nogą niestety nie jest jeszcze w porządku. Roluję ją i masuję. Ból jakby mniejszy, ale nadal go czuję. Na całe szczęście za kilka dni odwiedzę Centrum Synergia w Chorzowie, o którym pisałem Wam -> tutaj. Rewelacyjne miejsce dla wszystkich spragnionych szybkiej i celnej diagnozy, a także znakomitej i fachowej pomocy. Mam nadzieję, że szybko postawią mnie na nogi i kwietniowe życiówki nie będą zagrożone.

    [zdj. obrazka głównego do niniejszego tekstu: UM Siemianowice Śląskie]

    10 km kłobuck podsumowanie synergia żywiec
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    III Siemianowicki Bieg „Śladami Wojciecha Korfantego” – 27.04.2025 r.

    XII Bieg Wiosenny w Parku Śląskim – 22.03.2025 r.

    Drogadotokio.pl dla 33. Finału WOŚP

    Leave A Reply Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons
    Marek - drogadotokio.pl
    3 dni temu
    Marek - drogadotokio.pl

    💃 20 km - misja wykonana! 🕺

    Ostatnio 20 km pokonałem pół roku i jeden dzień temu (sic!). Po tym, gdy zmiotło mnie z planszy miałem jeden zasadniczy cel: wrócić do tego, co było przedtem. Jako amator czuję się spełniony. W bieganiu nie zależało mi więc na nowych życiówkach, a właśnie na tej mojej weekendowej dwudziestce.

    I kwiczałem z bólu pocąc się za pięciu, aby to osiągnąć.
    No i stało się to dzisiaj.

    To była cholernie długa droga. Chociaż jeszcze nie dotarłem do końca, bo w dalszym ciągu się rehabilituję, to czuję, że po dzisiejszym treningu jestem jeszcze bliżej mety.

    Dziękuję za uwagę
    i dzień dobry 🎩

    P.S. Wybaczcie, że Tomasz na zdjęciu wyszedł taki niewyraźny. Czy to zasługa Mayday i biletu VIP w cenie 849 zł? Przypadek? Tak sądzę, ale proszę: don't judge him, ok?🙅
    ... Więcej...Mniej...

    💃 20 km - misja wykonana! 🕺

Ostatnio 20 km pokonałem pół roku i jeden dzień temu (sic!). Po tym, gdy zmiotło mnie z planszy miałem jeden zasadniczy cel: wrócić do tego, co było przedtem. Jako amator czuję się spełniony. W bieganiu nie zależało mi więc na nowych życiówkach, a właśnie na tej mojej weekendowej dwudziestce.

I kwiczałem z bólu pocąc się za pięciu, aby to osiągnąć.
No i stało się to dzisiaj.

To była cholernie długa droga. Chociaż jeszcze nie dotarłem do końca, bo w dalszym ciągu się rehabilituję, to czuję, że po dzisiejszym treningu jestem jeszcze bliżej mety.

Dziękuję za uwagę 
i dzień dobry 🎩

P.S. Wybaczcie, że Tomasz na zdjęciu wyszedł taki niewyraźny. Czy to zasługa Mayday i biletu VIP w cenie 849 zł? Przypadek? Tak sądzę, ale proszę: dont judge him, ok?🙅Image attachmentImage attachment+Image attachment
    Zobacz na FB
    · Podziel się
    Share on Facebook Share on Twitter Share on Linked In Share by Email
    View Comments
    • Likes: 27
    • Shares: 0
    • Comments: 1

    Skomentuj na FB

    Gdzie relacja z niedzieli...śmigasz ok 12 na Park i nic nie ma o tym w socialach 🤔

    View more comments

    Load more
    Instagram
    Polecam

    Copyright © 2014-2025 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.