Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Facebook Instagram YouTube
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    • Relacje
      • Starty
      • Treningi
    • World Marathon Majors
      • Boston Marathon – 2023 i 2024
      • Virgin Money London Marathon – 2019
      • Bank of America Chicago Marathon – 2018 i 2022
      • TCS New York City Marathon – 2017 i 2019
      • Tokyo Marathon – 2015
      • BMW Berlin Marathon – 2013 i 2021
    • RunCzech
    • Testuję
    • Teksty
    • Tablica wyników
    • Więcej info
      • FAQ
      • Media
      • O mnie
      • Współpraca
    drogadotokio.pl – Blog o bieganiu
    Jesteś tutaj:Home»Trening»ENDO_Podsumowanie 2017 r.

    ENDO_Podsumowanie 2017 r.

    0
    By Marek on 2 stycznia 2018 Trening

    3. Zawody.

    Wziąłem udział w 13 zawodach. Były wśród nich:
    – 3 maratony: Łódź, Katowice/Mysłowice/Siemianowice Śl./Chorzów, Nowy Jork.
    – 6 półmaratonów: Gdynia, Dąbrowa Górnicza, Ołomuniec, Ruda Śląska, Tychy, Ujście nad Łabą.
    – 2 biegi na 10 km: Bielsko-Biała, Pszczyna.
    – 1 bieg na 5 km: Dąbrowa Górnicza.
    – 1 bieg na dystansie 11 km: Kłobuck.

    Dwa razy byłem za granicą. Jak co roku – musiałem odwiedzić Republikę Czeską. Czesi z RunCzech organizują tak dobrze swoje biegi, że grzechem byłoby z tego nie skorzystać. Tym razem, oprócz Ołomuńca, odwiedziłem także Ujście nad Łabą.

    20170915_153310Drugim państwem były Stany Zjednoczone Ameryki. Był to mój pierwszy wyjazd za wielką wodę. O samym maratonie napisałem już chyba wszystko co się dało, więc nie chcę się tutaj powtarzać i Was zanudzać. W razie czego podaję link do -> relacji.

    4. In minus.

    a) 4 minuty i 40 sekund.

    Właśnie tyle dzieliło mnie od wypełnienia fuchy pacemakera. W trakcie PKO Silesia Marathonu, wraz z Andrzejem i Przemkiem, miałem się opiekować grupą na 4 h.

    Niestety… nie wyszło. To była zdecydowanie największa porażka mijającego roku.

    View this post on Instagram

    A post shared by drogadotokio.pl (@drogadotokio.pl)

    Wiecie, to był taki cios prosto w części niesforne, gdy akurat schylasz się po 2 złote znalezione na chodniku. Cóż, pacemaker też człowiek. Trafi się gorszy dzień i tak to się wszystko kończy.

    b) „M” jak maszkiety.

    Zapewne nie będzie to dla nikogo zaskoczeniem – mieszkam na Śląsku, więc śląska gwara nie jest mi obca. Tzn. może inaczej. Na co dzień raczej się nią nie posługuję. Potrafię ją jednak bez problemu zrozumieć i wypowiedzieć się używając wyrazów pochodzenia niemieckiego.

    No ok, ale dlaczego piszę o tym w akapicie: „in minus”?
    Już spieszę z wyjaśnieniami.

    tortJak większość osób na Śląsku, lubię sobie pomaszkiecić. Maszkiet to nic innego jak smakołyk. Może to być baton, czekolada 300 gramowa czy inny produkt ze znaczną zawartością cukru i oleju palmowego.

    2017 rok zaczynałem z wagą 66-65 kg. Moje BMI wynosiło 21, więc było lepiej niż ok.

    kg

    Nadmiar maszkietów zrobił jednak swoje i – chcąc, nie chcąc – nieuchronnie zbliżałem się do magicznej granicy 70 kg. Taki wynik zanotowałem od raz po przylocie z Nowego Jorku. Jeszcze na lotnisku dobiłem się zestawem Wendy, który zawierał jedyne 1710 kcal.

    20171107_110005To był punkt zwrotny.

    Od tego momentu ograniczyłem cukry, a oponę Michelin, która pojawiła się na brzuchu, staram się zwalczyć serią codziennych ćwiczeń. Jadłem więcej słodyczy, niż byłem w stanie spalić.

    No i mam za swoje.

    c) DOZ Maraton Łódź

    Maraton w Łodzi był chyba największym biegowym zawodem 2017 roku. Miało być głośno i gwarnie. Ba! Miał to być najgłośniejszy maraton w Polsce.

    Wyszło inaczej.

    DSC_8497Z Łodzi wyjechałem z pewnym niesmakiem. Nie tego się spodziewałem po jedynym wiosennym maratonie. No nic, mam nadzieję, że organizator wyciągnie wnioski i zmieni motyw przewodni biegu.

    1 2 3
    2017 endo_podsumowanie 2017 podsumowanie podsumowanie 2017
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Więcej podobnych tekstów? Proszę bardzo:

    Drogadotokio.pl dla 33. Finału WOŚP

    Biegowe podsumowanie 2024 r.

    10. urodziny DrogadoTokio.pl

    Leave A Reply Cancel Reply

    • Polub
    • Obserwuj
    Facebook
    Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons
    Marek - drogadotokio.pl
    3 dni temu
    Marek - drogadotokio.pl

    Tym razem będzie mało pięknych zdjęć 🙅‍♂️

    Powód jest prosty: aktualnie walczę z kontuzją, więc zamiast jakiejś długiej wycieczki biegowej skusiłem się na Park Śląski.

    17 km trening skończyłem w lokalu wyborczym.

    Inna opcja nie wchodziła dzisiaj w grę 🕺
    ... Więcej...Mniej...

    Tym razem będzie mało pięknych zdjęć 🙅‍♂️

Powód jest prosty: aktualnie walczę z kontuzją, więc zamiast jakiejś długiej wycieczki biegowej skusiłem się na Park Śląski.

17 km trening skończyłem w lokalu wyborczym.

Inna opcja nie wchodziła dzisiaj w grę 🕺Image attachmentImage attachment+8Image attachment
    Zobacz na FB
    · Podziel się
    Share on Facebook Share on Twitter Share on Linked In Share by Email
    View Comments
    • Likes: 13
    • Shares: 0
    • Comments: 2

    Skomentuj na FB

    😉

    Zdjęć pięknych mało, ale my nadal pięknie. Jak zawsze!

    View more comments

    Load more
    Instagram
    Polecam

    Copyright © 2014-2023 Drogadotokio.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.